sobota, 14 lutego 2015

Bawię się...

Po raz kolejny polecam kursy etwinningowe. Zawsze można "trafić" na coś nieznanego do tej pory. Dla mnie nowością były symulacje komputerowe. Oprócz wykonania animacji z dźwiękiem w programie Vectorian Giotto, zdobyłam linki do instrukcji filmowych i programów do symulacji.
>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz