Wczoraj pisałam o konieczności pracy nad charakterem. Według Witolda Kołodziejczyka, jest to jeden z warunków szkoły przyszłości. Pozostałe dwa dotyczą nowych technologii oraz metod dydaktycznych. Nowe technologie, wykorzystywane umiejętnie, to szansa na
stworzenie w szkole przyjaznego uczniowi środowiska, takiego, które pobudzi go do kreatywnej pracy,
wzbudzi ciekawość, wyzwoli chęć poszukiwania wiedzy, samokształcenia i samodoskonalenia. Wszystkie te warunki spełnia metoda webquestu
. Pisze o niej Marcin Polak, twórca i redaktor naczelny Edunews.pl- portalu o nowoczesnej edukacji. Webquest wymaga innej roli nauczyciela w procesie kształcenia. Nie jest on już dostawcą wiedzy, ale przewodnikiem, pomocnikiem ucznia. Stawia przed nim pewien problem, podaje instrukcje oraz odpowiedni materiał źródłowy. Uczniowie mają za zadanie odszukać wszystkie informacje i przetworzyć je w wiedzę.
Kreatywność uczniów rozwija również nauka programowania. Jak ważna staje się ona w dzisiejszym świecie pokazuje szereg inicjatyw. W szkołach jest to szczególnie program "Mistrzowie Kodowania", który my również realizujemy. Profesor Maciej Sysło, współautor podstaw programowych edukacji informatycznej postuluje dołożenie programowania, jako kolejnej kompetencji edukacyjnej. Roman Dmowski, wiceminister administracji i cyfryzacji powiedział, że brak kwalifikacji w obszarach teleinformatycznych, zwłaszcza programistycznych, może stać się przeszkodą w rozwoju całej gospodarki unijnej, w tym polskiej. Chyba dalej wymieniać nie trzeba.
Polecane artykuły:
Rząd chce stawiać na naukę programowania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz