Dziś padł net. Nie na długo, ale...dziwne uczucie - brak kontaktu ze "światem". Nie należę do cyfrowych tubylców - pracę magisterską pisałam, przesiadując godzinami w czytelni bibliotek. Jednak TIK wciągnął mnie doszczętnie. Jak tu funkcjonować, gdy nie można sprawdzić newsów, wysłać wiadomości, skorzystać z messengera? Zaplanowana praca leży. A w sumie początki internetu - w stosunku do wieczności :) - wydają się tak niedawne. Przedwczoraj minęło 25 lat od czasu, gdy nastąpiło pierwsze międzynarodowe połączenie przy użyciu protokołu TCP/IP - między Rafałem Pietrakiem z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego a Janem Sorensenem z Uniwersytetu Kopenhaskiego. "Uruchomione przez NASK w 1992 r. łącze satelitarne, będące polskim "oknem na świat", miało - jak na tamte czasy olbrzymią - 64 Kb/s przepustowość....Dziś dostęp do internetu ma niemal 76 proc. gospodarstw domowych (zaledwie 5 lat temu - 63 proc.)....43 proc. nastolatków jest stale dostępnych online, a drugie tyle korzysta z sieci codziennie...liczba internautów w Polsce osiągnęła na 25-lecie internetu dokładnie 25 milionów".*
*Polski internet ma już 25 lat!, metrocafe.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz