piątek, 21 listopada 2025

Młodzież, media społecznościowe i pozew przeciw Big Techom – raport z badań i fakty

Czy wiecie, co to treści suicydalne? Wyjaśnienie znajdziecie w najnowszym raporcie opracowanym na podstawie badań przeprowadzonym przez zespół w składzie: Maciej Dębski PhD Halszka Witkowska, PhD Jacek Pyzalski i Judith Borchet. Badaniem objęto 1818  uczniów – 581 z siódmych klas szkół podstawowych (32% ogółu respondentów) i 1237 z trzecich klas szkół ponadpodstawowych (liceów, techników, szkół branżowych). Zostało ono zrealizowane w ramach projektu „Zdrowie psychiczne młodych cyfrowych”.

Już od dawna, nie tylko w mediach, mówi się o złej kondycji psychicznej (fizycznej zresztą także) młodzieży. Sama zauważyłam to pracując przez wiele lat w szkole. Zmiany w tej kwestii (na gorsze) na przestrzeni lat zaszły w olbrzymiej skali. Oczywiście w większości przypisuje się je korzystaniu, często kompulsywnym, z internetu. Jednak to nie ilość czasu, ale jego jakość ma znaczenie w kwestii doświadczania lub braku zachowań ryzykownych. Kompulsywne lub pasywne korzystanie z internetu współwystępuje z gorszym samopoczuciem i myślami samobójczymi, chociaż nie oznacza automatycznie, że to internet jest bezpośrednią przyczyną tych problemów. Równie prawdopodobny jest scenariusz, w którym młode osoby zmagające się już z obniżonym nastrojem, samotnością, lękiem lub będące ofiarami przemocy (która jest silnym czynnikiem ryzyka suicydalnego*) sięgają po internet jako formę ucieczki, redukcji napięcia lub regulacji emocji.

Jak pisze Magdalena Bigaj - Prezeska Fundacji „Instytut Cyfrowego Obywatelstwa” - raport to „Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce opierać swoje zdanie o wpływie internetu, w tym mediów społecznościowych na dzieci i młodzież na rzetelnych analizach.” Sama będąc autorką wielu cennych pozycji sprzyjających dobrostanowi i higienie cyfrowej, wkładająca często przysłowiowy „kij w mrowisko” w imię tych wartości, docenia autorów badań  za „zmierzenie się z tak wymagającym tematem”. Wspomina przy tym Bank Gospodarstwa Krajowego, który zdecydował się na rolę mecenasa.

Nim sięgniecie po pełen raport kilka wniosków w nim zawartych:

Pasywne korzystanie z internetu (np. bezrefleksyjne przewijanie treści, oglądanie bez interakcji, korzystanie w celu „zabicia nudy”) jest traktowane jako wczesny sygnał rosnącego poczucia utraty kontroli.

Ponad jedna trzecia uczniów klas trzecich szkół ponadpodstawowych (38%) często, bardzo często lub zawsze ma poczucie, że to, co robią w internecie, jest bez większej wartości.

Duża część młodzieży jest odbiorcą treści suicydalnych, pomimo że ich aktywnie nie wyszukuje, co może być wynikiem działania algorytmów.

Uczniowie, którzy zmagali się z myślami, planami lub próbami samobójczymi, w dużej części byli regularnie obrażani w internecie przez osoby znane ze szkoły.

Uczniowie aktywni w tradycyjny sposób (np. wolontariat, poszukiwanie wiedzy) mają tendencję do bycia zaangażowanymi również w środowisku cyfrowym.

Ostatni punkt to światełko w tunelu. Dobrze, że pojawiło się ono w raporcie. Podczas każdych szkoleń, adresowanych zarówno do młodzieży, jak i dorosłych, podkreślam pozytywne strony internetu. Stosuję analogię twórców projektu De Digitale Stad z 1994 roku w Amsterdamie, którzy opisali Internet jako "cyfrowe miasto", które można eksplorować i w którym, podobnie jak w prawdziwym mieście, można natrafić na przyjazne przestrzenie i takie, przed którymi lepiej się chronić.​ Jednak żeby ta ochrona działała musimy - jak to ujęła Magdalena Bigaj - wymusić "na dostawcach produktów cyfrowych, by dostarczali produkty bezpieczne dla zdrowia i życia. Bez nich robienie w sieci tych pozytywnych rzeczy będzie obarczone ryzykiem." 

Pierwsze jaskółki już są -  w październiku 2024r. Miasto Nowy Jork złożyło pozew przeciwko gigantom mediów społecznościowych*, takim jak TikTok, Instagram (należący do Facebooka), YouTube i inne, oskarżając ich o wywołanie kryzysu zdrowia psychicznego wśród dzieci i nastolatków. Pozew zarzuca, że firmy te celowo stosują mechanizmy uzależniające, jak algorytmicznie sterowany "niekończący się feed" i ciągłe powiadomienia, które pogarszają problemy zdrowotne młodzieży, takie jak depresja, niepokój, samotność i niska samoocena. Miasto twierdzi, że giganci technologiczni wiedzieli o negatywnych skutkach, ale mimo to kontynuowali takie praktyki, nastawiając się na zysk kosztem zdrowia młodych użytkowników. Pozew ma na celu uzyskanie odszkodowania i wymuszenie zmiany zachowań firm technologicznych w kwestii bezpieczeństwa psychicznego. 

Sztuczna inteigencja podpowiada mi, że pozew przeciwko TikTokowi w sprawie szkód zdrowia psychicznego dzieci i nastolatków, nadal jest aktywny i toczy się. W 2025 roku sprawa przeszła do fazy multidistrict litigation (MDL), czyli połączenia kilku podobnych pozwów dotyczących uzależnienia młodych użytkowników od mediów społecznościowych i ich wpływu na zdrowie psychiczne. Celem jest zablokowanie uzależniających funkcji TikToka, nałożenie kar finansowych i uzyskanie odszkodowań za szkody.​ Czternastu prokuratorów generalnych USA twierdzi, że TikTok celowo zaprojektował swój algorytm tak, aby maksymalizować czas spędzany przez młodzież na platformie, ignorując dowody i badania pokazujące negatywny wpływ na zdrowie psychiczne, takie jak depresja, lęki czy zaburzenia odżywiania. Zarzuca się platformie też łamanie prawa dotyczącego prywatności dzieci i nieodpowiednie ograniczenia wiekowe.​

TikTok w odpowiedzi zaprzecza zarzutom, podkreślając swoje działania na rzecz zwiększania bezpieczeństwa użytkowników i zapowiadane dalsze usprawnienia. Mimo to, rośnie presja ze strony władz oraz organizacji społecznych na zmianę modelu biznesowego i lepszą ochronę nieletnich. Sprawa jest na etapie postępowań sądowych i dalszych badań, a jej wynik może mieć istotny wpływ na regulacje dotyczące mediów społecznościowych i ochronę zdrowia psychicznego młodych użytkowników.

Może badania i raport Polaków to cegiełka, która będzie dołożona do muru strzegącego młodzież (i nie tylko, bo i dorośli ulegają "urokowi" mediów społecznościowych) przed negatywnymi skutkami korzystania z produktów Big Techów.

* Treści suicydalne dotyczą myśli, fantazji, planów lub zachowań związanych z odebraniem sobie życia, czyli samobójstwem. Mogą one obejmować zarówno wyrażanie chęci zakończenia życia, jak i bardziej konkretne plany lub komunikaty sugerujące zamiar samouszkodzenia czy śmierci. Takie treści są objawem poważnego kryzysu psychicznego i mogą obejmować zarówno słowne deklaracje (np. „chcę umrzeć”), opisy własnych fantazji śmierci, jak i działania lub przygotowania do popełnienia samobójstwa.

Nowy Jork oskarża serwisy społecznościowe o pogłębianie kryzysu zdrowia psychicznego młodzieży

Nowy Jork pozywa media społecznościowe w związku z kryzysem zdrowia psychicznego u młodzieży

Nowy Jork pozywa popularne serwisy społecznościowe za celowe szkodzenie dzieciom

TikTok szkodzi zdrowiu psychicznemu dzieci? Serwis został pozwany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz