środa, 5 maja 2021

Jak się uczymy?

W długi weekend miałam okazję potwierdzić po raz kolejny swoje przekonania a propos czynników sprzyjających uczeniu się. Wpadła mi w ręce książka wydawnictwa Copernicus Center Press „Jak się uczymy” autorstwa Stanislasa Dehaene’a. Nie przeczę, że zaintrygował mnie podtytuł „Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputery…jak dotąd”. Przypomniał mi się wykład prof.Aleksandry Przegalińskiej nt. sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego oraz obrazek, z którego interpretacją AI nie za bardzo daje sobie radę. Jak to się dzieje, że komputer radzi sobie gorzej od dziecka z rozróżnieniem mordki szczeniaczka od muffinki z rodzynkami? Odpowiedź na tego typu pytania znajdziemy w wymienionej publikacji. Autor, negując pogląd Johna Locka, zakładający, że człowiek rodzi się jako niezapisana karta, twierdzi że dzięki milionom lat ewolucji rodzimy się z wrodzoną wiedzą. Plastyczność mózgu pozwala na wprowadzenie do niego maksymalnej porcji informacji i umiejętności. Oczywiście zależy to od okresu uczenia się i spełnieniu kilku ważnych przesłanek. Są to tzw. cztery filary uczenia się: uwaga, aktywne zaangażowanie, informacje zwrotne o błędach oraz konsolidacja. „Nauczyciele, którzy potrafią pobudzić u swych uczniów wszystkie te cztery funkcje, maksymalizują tempo i wydajność nauki w swoich klasach”. Stąd, jeśli jesteś edukatorem, a ponadto ciekawi cię, jak przebiega i na czym polega proces nauki z punktu widzenia neurobiologii, psychologii poznawczej, pedagogiki i…informatyki, ta książka jest dla ciebie.

#CopernicusCenterPress #Jaksięuczymy #StanislasDehaene




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz