wtorek, 9 stycznia 2024

Wychowanie przy ekranie

Kilka dni temu ukazał się wywiad z Magdaleną Bigaj, autorką książki „Wychowanie przy ekranie. Jak przygotować dziecko do życia w sieci?” Dotyczył uzależnienia od ekranów i ich wpływu na życie młodego pokolenia. Czytając, wróciłam myślami do 2016 r. i do programu Cybernauci. Na jednym ze zjazdów trenerskich gościliśmy Sławka Postka, który przybliżył nam temat uzależnienia od gier. Wymienił 7 punktów dotyczących problemowego grania w gry online i wyjaśnił ,ze o uzależnieniu możemy mówić w przypadku spełnienia CO NAJMNIEJ DWÓCH z nich. 

  1. Zaabsorbowanie i euforia
  2. Utrata kontroli i nadużywanie
  3. Pochłonięcie
  4. Preferencja online nad offline i izolacja społeczna
  5. Konflikty interpersonalne
  6. Symptomy odstawienne
  7. Problemy ze zdrowiem

Wyraźnie podkreślił, że ILOŚĆ CZASU spędzanego na grach NIE JEST kluczowym czynnikiem (predykatorem) wpływającym na powstanie zaburzeń.

Nieco inaczej ma się to w przypadku uzależnienia od smartfona, a którym dzieci/młodzież  nie tylko grają, ale mają dostęp do serwisów, z których nie powinni korzystać. Najgorsze jest to, że w łamaniu prawa często pomagają im rodzice, przy zakładaniu nieletnim konta, a nawet czerpiąc korzyści z aktywności internetowej swojego dziecka. Pamiętam, jaki niesmak wzbudziła we mnie „Instagramowa rodzina” (polecam film). Wydawało mi się, że „wyprostować” sytuację będzie bardzo trudno. Że młodzi ludzie nie wyrosną z zauroczenia zalukrowanym, wyidealizowanym życiem ich rówieśniczki. Że jej rodzice będą sprzedawać jej wizerunek tak długo, jak się da. Pojawiła się jednak zagorzała fanka, która „przejrzała” na oczy. I takiego obrotu sprawy życzyłabym wszystkim uzależnionym.

Przy okazji - 15 lutego 2024 r. wszystkie podmioty pracujące z dziećmi mają obowiązek posiadania standardów ochrony małoletnich (zwanych inaczej standardami ochrony dzieci). Wśród nich znajduje się założenie, że wszyscy pracownicy wiedzą, jak rozpoznawać symptomy krzywdzenia dziecka oraz jak podejmować interwencję w przypadku podejrzenia, że dziecko jest ofiarą przemocy - w placówce lub w rodzinie. A czymże innym jest wystawianie codziennego życia własnego dziecka na widok publiczny w celu osiągniecia korzyści finansowych. Odzierając je z prywatności, niszczą bezpowrotnie młode życie. Kolejna zasada SOD zakłada, że wszystkie dzieci dowiadują się, jak unikać zagrożeń w kontaktach z dorosłymi i rówieśnikami - w realnym świecie oraz W INTERNECIE. 
Więcej o standardach możecie poczytać na stronie Fundacji DajemyDzieciom Siłę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz