poniedziałek, 14 października 2024

Czy nauczyciele uczą krytycznego myślenia?

Ten post to niejako uzupełnienie poprzedniego wpisu. I znowu – powstał jako niezgoda na wypowiedź współprowadzącego spotkanie „Myślenie krytyczne vs. Sztuczna inteligencja." Maciej Winarek stwierdził, że nauczyciele nie uczą krytycznego myślenia, a jeśli tak to tylko na papierze. Próbowałam przedstawić fakty świadczące o błędzie takiej tezy, jednak nie „przebiłam się” przez mur niezrozumienia. 

Nie znam co prawda statystyki dotyczącej nauczycieli, którzy zgodnie z wytycznymi polityki oświatowej od 2022r. powinni posiąść umiejętność „kształtowania krytycznego podejścia do treści publikowanych w Internecie i mediach społecznościowych”. A skoro posiąść to i chyba stosować? Cóż daje bowiem wiedza, bez kształcenia umiejętności, zarówno u siebie, jak i swoich podopiecznych?
A że dużo się na tym polu dzieje, przedstawię kilka przykładów. 
Chyba najznakomitszym z nich jest REALIZACJA tematu krytycznego myślenia ujęta w programie autorskim RAZEM. Każde zajęcia nauczycielek nauczania zintegrowanego Ewy Kempskiej i Edyty Karwowskiej są przemyślane w najdrobniejszych szczegółach, w czym możecie się utwierdzić czytając relację z ich przebiegu. 
Przytoczę kilka fragmentów (za zgodą autorek): 
„Realizując bezpłatny program Asy Internetu Fundacji Szkoła z Klasą w obszarze wartości ROZSĄDEK  rozmawiamy o tym, co ludzie publikują w sieci. Zalogowałam się na FB i przyjrzeliśmy się temu, co dorośli publikują w sieci. Drugo- i trzecioklasiści byli oburzeni tym, co zobaczyły na niektórych profilach.”
„Wchodząc na wybrane profile, zboczyliśmy nieco z tematu, bo otwierając FB wyświetliło mi się powiadomienie, że jakiś mężczyzna zaprasza mnie do grona znajomych. Pokazałam to moim uczennicom i uczniom. Jedna z dziewczynek powiedziała: 
Proszę pani, moja mama też dostała takie samo zaproszenie! 
Powiedziałam, że nie znam takiej osoby. Przyjrzeliśmy się zatem temu profilowi…”
„Dzieci dostrzegły, że jak się bliżej przyjrzeć temu zdjęciu to wygląda, jakby te osoby były doklejone do fotografii. Po lewej stronie zauważyły, że zdjęcia tego mężczyzny były tylko dwa.”
Gorąco polecam przeczytać wszystkie wpisy. Szczególnie niedowiarkom, świadczącym, że się „nie da”, że „tego się nie realizuje”. 
Wiem – Ewa i Edyta są wyjątkowe. Ale nawet, jeśli takich edukatorek nie ma zbyt wielu, to jednak generalizowanie, że NAUCZYCIELE pomijają ważne treści, mimo wytycznych, jest w stosunku do nich nie w porządku. 
Ewa i Edyta od wielu lat realizują bezpłatny program Asy Internetu Fundacji Szkoła z Klasą. W tym programie została już przeszkolona cała rzesza edukatorów, którzy dostali wytyczne nie tylko na temat prowadzenia zajęć z krytycznego myślenia, ale i i tematów, opartych na wartościach asowych (patrz: grafika). W tym roku program Asy Internetu dostępny jest także dla szkół średnich! Zachęcam, również jako trenerka w tym projekcie. Organizatorzy przewidzieli dla uczestników nie tylko bezpłatne szkolenia (offline lub stacjonarne), bezpłatne materiały, ale również cykl spotkań doszkalających na platformie Zoom. Pierwsze z nich już się odbyło. Poprowadziła je Zofia Wojnowska, która pokazała, jak wykorzystać scenariusze Asów w pracy z 4-5-latkami!
„Dodatkowo omówiliśmy ciekawe narzędzia TIK, które mogą ułatwić pracę które można wprowadzić w codzienną praktykę. w przedszkolu. Rozmawialiśmy o wyzwaniach, ale także o możliwościach,” Kolejne szkolenie z serii przedszkolnej już 6 listopada! Zapisy są dostępne na platformie edukacyjnej Asów!
A wcześniej – już 30.10 spotkanie offline „Iluzja prawdy - skutki dezinformacji w erze internetu.”, które będę miała okazję poprowadzić. Jego skrócona wersja odbyła się podczas Fali EduDobra - konferencji charytatywnej od nauczycieli dla szkół dotkniętych powodzią.
Współorganizatorką i jedną z prelegentek była Beata Chodacka, z którą temat krytycznego podejścia do źródeł jako podstawy pracy każdego pedagoga, przedstawiłyśmy dwa lata temu, krótko po inwazji na Ukrainę i przed wejściem w życie priorytetów ministerialnych.
Podsumowując – w temacie krytycznego myślenia dzieje się wiele. Zdaję jednak sobie sprawę, że w skali kraju może być to niewidoczne. Dlatego zapraszam do komentarzy – jak to wygląda u was lub według was. 

BTW: Podczas spotkania znowu pojawiło się „szkoła nie uczy, szkoła powinna”. A gdzie w tym wszystkim są rodzice? Wszak wychowanie to PRZEDE WSZYSTKIM ich rola! Nie można oglądać się na szkołę, bo „nie umiem, nie znam się, nie potrafię”. Od czego jest internet? Dokształcanie się w kwestiach dotyczących świata technologii, w kontekście coraz głębszego „zanurzania się” w nim naszych milusińskich, powinno być OBOWIAZKIEM i POTRZEBĄ KAŻDEGO RODZICA. Niestety tych świadomych jest coraz mniej, co widać podczas spotkań organizowanych bezpłatnie w ramach różnych programów. Ostatnio na mizerną frekwencję żalił podczas realizacji programu Cybernauci, w którym miałam okazję pracować jako trener, zdarzały się często takie sytuacje. Chyba, że…dyrektor zastosował podstęp ;-) 

Przy okazji taka małą rada dla nauczycieli. Zachęcajcie rodziców do uczestnictwa w wartościowych szkoleniach online (takie organizuje m.in. Fundacja Szkoła z Klasą). Podrzucajcie im linki do nich oraz ciekawych materiałów. Może niewielu rodziców skorzysta, ale kropla drąży skałę. A że warto, przekonałam się czytając odpowiedzi zwrotne na wiadomość wysłaną do rodziców na koniec roku szkolnego. Oto fragment jednego z nich „…Dziękuję Pani także za te wszystkie informacje dla rodziców, często taki cyfrowy analfabeta jak ja, mógł się z nich dowiedzieć wielu ważnych i ciekawych rzeczy...”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz