Pisałam kiedyś o roli nauczyciela jako przewodnika w procesie zdobywania wiedzy. Może być też inaczej. Doświadczam tego raz po raz, realizując z dziećmi projekt "Mistrzowie kodowania". Zdarza się, że zostawiam rolę "naprowadzacza"J i uczę się wraz z moimi podopiecznymi. Albo- i tu inna sytuacja- zdobywam wiedzę, czytając ich blogi. Kiedyś w ten sposób dowiedziałam się o niektórych sztuczkach google. Dziś natrafiłam na "elgooG"-a - stronę będącą parodią wyszukiwarki google. Aby poznać "elgooG"- a, odwołałam się do wikipedii. W ten sposób dotarłam do następnej ciekawostki. Gdy w 20012 r. rząd chiński zablokował google (starszym i doświadczonym wiadomo dlaczego- względy polityczne) Chińczycy korzystali z "elgooG" J. Polecam zabawę na "elgooG"- u. Zawiera ono sporo różnych tricków i zabaw- Bing Mirror, Underwater, Gravity, Terminal, Pac-Man i inne. Warto zapoznać się też z artykułem z Dziennika Zachodniego oraz poczytać posty na blogu Karola (o sztuczkach jest w zeszłorocznych wpisach). Miłej zabawy. J
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz