Wraz ze zbliżającymi się świętami nadciąga zima. Otulamy się ciepłymi kurtkami, owijamy szalikami, "przepraszamy" czapki (niektórzy J). A tak niedawno niektórzy uczestniczyli w Święcie Pieczonego Ziemniaka. Nie wszystkie warzywa zostały upieczone. Niektóre posłużyły za materiał na konkurs "Ziemniaczane figurki". Co prawda w rywalizacji wzięli udział głównie rodzice, co widać po jakości prac, ale...myślę, że dopuścili oni też do pracy swoje dzieci. Jedno muszę przyznać - kreatywność ludzka nie zna granic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz