Kończą się ferie dla kilku województw. W poniedziałek kolejna tura. Czym zająć wolny czas? Pomijając propozycję aktywnego wypoczynku, sposobów jest wiele. Można zabawić się na przykład w genealoga. Pomysł ten przyszedł mi do głowy po warsztatach, które poprowadził mój kolega z programu
Cybernauci – Andrzej Dominowski. Szkolenie zostało zorganizowane w ramach współpracy z
Centrum Cyfrowym i
Centrum Edukacji Obywatelskiej. To był niezwykle owocnie spędzony czas. Zdobyłam bogaty zbiór linków pozwalających badać więzi rodzinne, przetestowałam je, coraz bardziej wciągając się w poszukiwania. Dotarłam do odległych czasów, odszukałam np. zdigitalizowany 100- letni dokument z podpisem przodka. Po warsztatach spojrzałam na moje drzewo genealogiczne stworzone dawno temu na
MyHeritage. Mimo, że z tą platformą związane są niemiłe wspomnienia (w 2017 doszło do wycieku danych 92 mln rekordów klientów, które obejmowały adresy e-mail i hasła. W 2019 roku dane zostały wystawione na sprzedaż na rynku dark web, a następnie zaczęły krążyć szerzej), postanowiłam kontynuować pracę nad nim. Może i wy skusicie się na odtwarzanie przeszłości rodu? Pomocne okażą się linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz