piątek, 25 lutego 2022

Solidarni z Ukrainą

 
autor: Befry Bazgrolą
W obliczu inwazji Rosji na Ukrainę niezwykle istotna jest umiejętność selekcji doniesień medialnych. Pomocne w tym może być wiele stron. Jedną z nich jest projekt Liveuamap -  mapa, która porządkuje doniesienia o wojnie w Ukrainie. Dowiedziałam się o niej od Władysława Czaji, którego profil na Facebooku gorąco polecam. Oprócz opisu Liveumap są tam linki do wielu stron związanych z cyberbezpieczeństwem, sztuczną inteligencją, nowinkami technologicznymi...
Autorami mapy jest inicjatywa Liveuamap (Live Universal Awareness Map) założona w 2014 roku przez grupę ukraińskich informatyków i dziennikarzy. Od powołania Liveuamap inicjatywa opublikowała analogiczne mapy m.in. dla terenu Syrii, Iraku czy Azji Środkowej. Oprócz lokalizacji wszelkiego rodzaju rosyjskich ataków, a także przejazdów kolumn transportowych, znajdziemy tam również doniesienia o ewakuacjach, zestrzeleniach wrogich maszyn czy formach wsparcia sojuszników Ukrainy. Dla każdego zdarzenia dostępne są źródła pochodzenia informacji.
Wojnę próbują wykorzystać też oszuści. Powstają strony z fałszywymi zbiórkami pieniędzy. W ich weryfikacji  może pomóc link umieszczony w zbiorze stworzonym przez Beatę Chodacką, przewodniczącą Sekcji Informatyki Szkolnej przy PTI. Beata wykonała świetną robotę - zebrała portale, gdzie można zweryfikować informację tekstową, graficzną, filmową oraz czy prowadzone zbiórki są rzeczywiście zgodnie z przeznaczeniem. Dodatkowo stworzyła Wakeleta, na którym gromadzone są materiały "Jak rozmawiać z uczniami o wojnie na Ukrainie". W obliczu traumy, jaką przeżywają nasi sąsiedzi, często w znaczeniu dosłownym - mieszkający obok, pracujący, uczący się, zbiór niezwykle pomocny. 
Oprócz przedstawionych powyżej problemów w obecnym czasie szczególnie wybrzmiewa problem dokumentowania w czasie rzeczywistym i wrzucania do sieci pewnych zdjęć, np. kolumn wojskowych, kolejek do stacji benzynowych. Pisze o tym Tomasz Manikowski w komentarzu do posta Natalii Hatalskiej. Przypomina, że każde zdjęcie jest opisane  metadanymi EXIF (m.in. gdzie i kiedy zdjęcie zostało wykonane), które powodują, że fotka może stać się darmowym materiałem dla wywiadów innych krajów. "Dlatego w najbliższych dniach, tygodniach i miesiącach trzy razy zastanówmy się, czy naprawdę musimy udostępnić lub zapostować daną treść".

Przydatne linki:
Demagog - strona do weryfikacji faktów
Linki wyszukane przez Joannę Waszkowską (krytyczny odbiór informacji):
Snopes.com
Międzynarodowa sieć weryfikacji
Fact Checking
INVID Project - weryfikacja nagrań, relacji video
Media Bias/Fact Check

Linki z publikacji Kamila Porembińskiego na Linkedin:
#TechDlaUkrainy - wsparcie ukraińskich organizacji pozarządowych przez firmy technologiczne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz