TuEuropeana, archiwalia i... escape room

Czas napisać więcej o szkoleniu TuEuropeana. W pierwszym odruchu chciałam je sobie odpuścić. W końcu przed dwoma laty skorzystałam już z propozycji organizatorów - Filmoteki Narodowej–Instytutu Audiowizualnego oraz Laboratorium Innowacyjnej Edukacji Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego. Pomyślałam jednak, że warto odświeżyć wiedzę i zyskać motywację do stworzenia wirtualnego escape roomu w aplikacji, którą znam, ale rzadko wykorzystuję. Mowa oczywiście o genially. Dwa lata temu, podczas konferencji Superbelfrów "EduMocOnline"  reklamowała ją Monika Kapuśniak. Przedstawiała jako narzędzie do tworzenia interaktywnej czytanki, scenariusza lekcji, pocztówki pełnej niespodzianek, albo chociażby magazynu linków. Polecała pod kątem współpracy w ramach etwinningu. Jej wystąpienie możecie obejrzeć tutaj (od 50 minuty). 

W tym roku wybuchło istne szaleństwo na tle genially. W dużej mierze "odpowiedzialna" jest za to jego Ambasadorka - Agnieszka Halicka. Stworzona przez nią facebookowa grupa łączy entuzjastów platformy Genially z całej Polski. Z Agnieszką mieliśmy okazję spotkać się podczas webinaru TuEuropeany, a trzeba dodać, że szkoleń z genially poprowadziła bez liku. 

Tak więc zabieram się wkrótce za tworzenie własnego Wirtualnego Escape Roomu inspirowanego Archiwami. Zdanie niezwykle ciekawe, łączące w sobie to, co lubię - tematykę gier w edukacji, Design Thinking, prawa autorskiego. Zachęcające do przeglądania archiwów i wykorzystania narzędzi cyfrowych do osiągniecia zaplanowanego celu edukacyjnego. 

Dziękuję całej ekipie trenerów #TuEuropeany. Kawał świetnej roboty, a gra Zbyszka Karwasińskiego i tutoriale do niej - majstersztyk!