Też niecyfrowo

Mimo, że blog dotyczy TIK, czasami warto wrócić do świata niecyfrowego. Mieliśmy ku temu okazję wczoraj, gdy odwiedził mnie mój były uczeń, obecnie absolwent Szkoły Baletowej w Poznaniu, Adrian Radwański. Warto wspomnieć, że Adrian jest jednym z dwójki najzdolniejszych absolwentów - zdał maturę w stopniu celującym i zostal stypendystą Stowarzyszenia Wiedza Kultura Pomoc. Dzięki tym sukcesom od od czerwca będzie tańczył w Polskim Teatrze Tańca. Serdecznie gratulujemy! Na razie można będzie go obejrzeć 1 czerwca w PWSZ-cie, gdzie zatańczy główną rolę w spektaklu "Desert". Jest to projekt inspirowany "Małym Księciem". Na pewno się wybiorę.
Dwa lata temu Adriana można było obejrzeć w polsatowskim programie "Got To Dance". Jego występ jest nadal na youtube.
link do występu z okazji 20 - lecia Iskierek

Święty Jan Paweł II

Doczekaliśmy się. Wielki Człowiek, który całym swoim życiem świadczył o świętości. Poniżej kolaże przygotowane przez uczniów naszej szkoły (tym razem prace nie cyfrowe J).

         

Konkurs recytatorski

link do galerii

Polska informatyczną potęgą

Nie od dziś wiadomo, że Polska jest kolebką wielu świetnych informatyków. Podobno jesteśmy genetycznie predystynowani do odnoszenia sukcesów w IT. Pokonujemy o wiele liczniejsze i lepiej wyposażone (chociażby przez NASA) ekipy amerykańskie. Licząc na przyszłych zdolnych pracowników, wszystkie duże firmy IT mają u nas swoje ośrodki badawcze - chociażby Samsung, który inwestuje też w młodych Mistrzów Kodowania. Myślę, że pośrednio mu takich dostarczę, bo wyszkoliłam kilku wybijających się pasjonatów programowania (teraz są już lepsi ode mnie J. Polscy studenci są górą w takich konkursach jak: Imagine Cup Microsoftu, Google Code Jam czy TopCoder. Prof. Jan Madey, autor artykułu, z którego czerpię informację do tego posta podaje, że "Był okres, że w TopCoder przez 4,5 roku Uniwersytet Warszawski był na pierwszym miejscu w rankingu, który zmieniał się co tydzień. W informatyce Uniwersytet Warszawski należy do pierwszych 50 uczelni na świecie". Genialne! Byle tak dalej.

Prof. Jan Madey: wyrośliśmy na informatyczną potęgę, Gazeta Wyborcza

Lektura na weekend

Ośrodek Rozwoju Edukacji zachęca do lektury swojego czasopisma. Tematem przewodnim jest rozpoczynanie edukacji szkolnej przez sześciolatki. Warto poczytać.

Leszno is also happy!

Leszno dołączyło do grona HAPPY polskich miast. Gratulujemy pomysłodawcom i realizatorom filmiku: Roksanie Lewandowskiej, Alicji Nabzdyjak, Rafałowi Domagale. Ich dzieło można obejrzeć na youtube. Wstawiłam go również na stronę "Moje miasto".

Konkurs rozstrzygnięty

17 kwietnia ogłoszono zwycięzców ogólnopolskiej edycji DBI.  Już wtedy było wiadomo, kto jest zwycięzcą naszego szkolnego konkursu na plakat dotyczący bezpiecznego internetu. Wyniki są nadal widoczne na blogu. Prace były zakodowane więc podaję numery:

I miejsce - "10" - oddano na nią ponad 300 głosów, co daje ponad 40% 

II miejsce - "12" - 185 głosów i 25%

III miejsce - "32" - 128 głosów, 17%

IV miejsce - "35" - 80 głosów, 11%

Wszystkim zwycięzcom gratuluję. Dyplomy i nagrody zostaną wręczone na najbliższym apelu.

      

                     I miejsce                                                II miejsce

                     III miejsce                                            IV miejsce

Scratch Day

Drodzy Scratchowcy. 17 maja przypada Światowy Dzień Scratcha. Jest pomysł, aby uczcić go projektem na temat "Dlaczego lubię programować w Scratchu?". Prace będziemy zamieszczać w ogólnym studio. Będąc zalogowanym na swoje konto, wchodzimy do studia i dodajemy projekt (wklejamy link do niego).

Lektura na Święta

Ta lektura to podręcznik rządowy - darmowy elementarz dla pierwszoklasistów. Jego pierwsza część - jeszcze "ciepła" znajduje się na stronie internetowej stronie MEN. Każdy może ją zrecenzować i przesłać ministerstwu swoją opinię. A więc - do dzieła J.
PS. Ja też ruszam do dalszej pracy - serniczek, babeczka, itp. Mniam, mniam.

Wkrótce Święta

Okres przedświąteczny spędzamy bardzo miło, tworząc kartki świąteczne w swoich ulubionych edytorach graficznych. Od tego roku powstają też dzieła w sratchu. Są one umiejscowione w ogólnopolskim studiu Mistrzów Kodowania oraz na naszym kidblogu. Niecyfrowe prace wykonują dzieci w ramach konkursów organizowanych osobno dla obu grup wiekowych.
Ciekawa jestem, jak ich organizatorzy poradzą sobie z wyłonieniem zwycięzców, gdyż według mnie wszyscy zasługują na pierwsze miejsce J.
Galeria prac niecyfrowych.
Prace w edytorach graficznych.
Prace w scratchu na kidblogu.
Link do "wielkanocnego" studia Mistrzów Kodowania.

Kartka Karola.

"Wiosenne lekcje" - cz.3

Kolejne zajęcia, kolejny temat, realizowany tym razem z wykorzystaniem robota-pszczółki. Przypomnieliśmy sobie, jakiego owada ostatnio „gościliśmy” w klasie, po czym dzieci wymieniały owady pojawiające się na wiosnę. Jednym z nich była pszczoła. Pokazałam im robota-pszczółkę, przy pomocy której można ćwiczyć kierunki, myślenie przyczynowo-skutkowe, wyobraźnię. Dzieci ustalały trasę pszczółki, którą programowały, naciskając na poszczególne guziki. Emocji było co niemiara.

"Wiosenne lekcje" - cz.2

Realizując cykl lekcji wiosennych postanowiłam ćwiczyć z dziećmi umiejętności dotyczące wyszukiwania i korzystania z informacji, ich analizowania i dalszego przetwarzania. Trzecioklasiści wyszukiwali w Google informacje nt. wiosennych kwiatów, przylatujących ptaków oraz budzących się zwierząt, po czym otwierając drugą kartę wpisywali pojedyncze znalezione nazwy. Po zaznaczeniu opcji „grafika” wybierali wybrany obraz i kopiowali do swojej pracy – prezentacji nt. wiosny. Przy okazji poruszyłam sprawę prawa autorskiego.

Na następnych zajęciach tworzyliśmy prace w Tux Paint.

  

Warto zobaczyć

I znowu zachęta od Superbelfrów- tym razem realacja z konferencji, która odbyła się we Wrześni w drugiej połowie lutego. Nota bene miałam zamiar się na nią wybrać, głównie z powodu zaproszonych prelegentów - wizjonerów, przedstawiających edukację medialną i wychowanie w cyfrowej szkole. Postulowali oni zerwanie z dawnym stylem nauczania, odejściem od systemu klasowo-lekcyjnego, a nawet podstawy programowej, wyjściem poza szkołę. Przypomniały mi się wtedy (dzięki prof. prof. dr hab. Januszowi Morbitzerowi) lata studenckie, gdy miałam okazję słuchać opowieści pasjonata wycieczek i autora książek ukazujących ich walory edukacyjne - prof. Kazimierza Denka (wtedy dr). Do dziś pamiętam zresztą trzy elementy powtarzane jak mantrę: przed wycieczką, w czasie wycieczki, po wycieczce J.

Może poczytacie?

Zachęcona przez Superbelfrów sięgnęłam po artykuł- wywiad z ministrą edukacji  (brzmi dziwnie) Joanną Kluzik-Rostkowską. Wymienia ona kilka punktów które, według niej, powinny być poddane kolejnej debacie dotyczącej spraw oświatowych. Znajduje się wśród nich sprawa podręczników ("Czy podręcznik ma być jedynie dodatkiem do pracy nauczyciela, czy podstawą?"), pracy domowej ("Czy dzieci mają odrabiać lekcje w domu, czy nie? Czy zadania domowe w edukacji wczesnoszkolnej to dobry pomysł, czy raczej zły?"), celów wychowawczych ("Czy uczniowie mają rywalizować, czy współpracować? Czy szkoła ma uczyć rygoru i odpowiedzialności od samego początku, czy podążać za uczniem?"), metodyki nauczania ("Czy jak się uczymy o przyrodzie i jest wiosna, to lepiej wyjść na zewnątrz, czy zostać w klasie i coś tam sobie czytać?").

Głosuj w konkursie...

...o tytuł "Dobroczyńca Roku". Głosowanie trwa do 14 kwietnia 2014 r. Naszym faworytem jest firma Samsung, dzięki której możliwa jest realizacja projektu "Mistrzowie kodowania". Ja głosowałam codziennie -tak można! Istnieje możliwość głosowania przez facebooka. Drodzy Scratchowcy, do dzieła!

http://glosuj.dobroczyncaroku.pl/

Pomysły na "wiosenne" lekcje

Z nadejściem wiosny, zaczęła się realizacja cyklu lekcji poświęconych tej najpiękniejszej porze roku. Jak na lekcji informatyki (upss… zajęć komputerowych) realizować temat wiosenne? Pomysły rodzą się spontanicznie. Niedawno np. do naszej sali wpadła biedronka. Dzieci były żywo zainteresowane. Mimo, że znają to zwierzątko, postanowiłam im je bardziej przybliżyć – dosłownie i w przenośni.

Kolejni zarażeni :)

Wykreślanki, o których pisałam wczoraj, dziś zrobiły furorę. Każdy chciał zakreślać zauważone wyrazy oraz tworzyć swoje łamigłówki. Przy okazji przypomniałam o LearningApps, który również umożliwia tworzenie tego typu zagadek, a nawet więcej- można je osadzać na stronie. Warto też skorzystać z gotowych szarad. Nie muszą to być tylko wykreślanki.
Poniżej dwa zadania, autorstwa Małgosi Ostój.



Zapomniałabym o Marysi, której spodobało się tworzenie filmików w Animoto J

zosia

Wszystko się kiedyś przyda

Wreszcie przydał się mój francuski J. Uczyłam się go w liceum przez cztery lata (kiedyś tyle czasu trwał ten etap edukacji) w wymiarze rozszerzonym i nawet zdawałam na maturze. Później mój kontakt z językiem Woltera prawie się urwał. Aż do dzisiaj. Dzięki kontu na pearltrees trafiłam na francuskojęzyczny blog, którego autor poleca super narzędzia edukacyjne. Jeden z nich dotyczy tworzenia zadań polegających na wyszukiwaniu wyrazów w plątaninie liter. Oto przykład:

link do programu
Więcej o odkryciach na "francuskim" blogu w kolejnych postach.

Dzięki za odwiedziny

Postanowiłam wam podziękować za wizyty na moim blogu. Przekroczona została magiczna liczba 17 tys. (w ostatnim miesiącu było prawie 6 tys. J). To utwierdza mnie w przekonaniu, że blog jest potrzebny, a posty coraz chętniej czytane. Cieszy mnie, że korzystacie z linków zarówno do programów, jak i przeglądając galerie.

Bezkrwawe łowy

Wiosna...Cudowna pora roku. Nie mogę oprzeć się pokusie pstrykania fotek. W czasie moich wycieczek rowerowych robię mnóstwo przystanków. Tu uwiecznię rozłożystą magnolię, dalej bogato ukwieconą forsycję, gdzie indziej zwisające gałęzie wierzby z młodymi listkami. W sumie nawet nie muszę ruszać się z domu, bo mnóstwo przyrodniczych atrakcji znajduje się w wypielęgnowanym przez męża ogrodzie. Nieraz te "atrakcje" przylatują na taras. Ostatnio para sójek postanowiła uwić sobie gniazdo pod dachem. Z zainteresowaniem obserwuję ich zmagania jako budowniczych. Coś kiepsko im idzie J Uśmiecham się widząc lądujące, kiepsko umocowane patyki albo próby kradzieży sznurka, łączącego młodą roślinę z podpórką. Zabawne J

Zarażeni TIKiem

Właśnie zastanawiałam się nad tytułem posta, a tu tytuł sam "przyszedł" do mnie- w artykule Doroty Uchwat-Zaród. Spodobało mi się określenie "zarażają". Pozytywna infekcja J. U mnie też takich zarażonych jest sporo. Większość zaraziła się scratchem (chyba Karol najbardziej J. Poza tym Indze spodobało się tworzenie fotomontaży, Zosia układa historyjki w domo i "produkuje" gry w LearningApps, w czym celuje też Kuba. Efekty ich pracy poniżej i na stronie "Prace uczniów".

Już po sprawdzianie

GALERIA
Relacja Telewizji Leszno