I co z tym programowaniem?

Krótko przed świętami odbyła się konferencja prasowa nt. nauki programowania w polskich szkołach. Zapowiedziano na niej wprowadzenie programowania w nauczaniu informatyki i zapewnienie szerokopasmowego Internetu we wszystkich szkołach. Jest to wspólny projekt trzech ministerstw: edukacji narodowej, cyfryzacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Zaczął się od propozycji zmian w podstawie programowej nauczania informatyki. Projekt został poddany konsultacjom społecznym. Pisałam o tym w poście. W komentarzach pokonferencyjnych, szczególnie tych, umieszczonych na facebookowej stronie ministerstwa widać, jak wielkie emocje wzbudza sprawa nauki programowania.

Lekcja pokazowa ze Zgrzyciakami

Na początku września ponad trzy lata temu na portalu edunews ukazał się artykuł Krzysztofa Wojewodzica, koordynatora projektu „e-podręczniki do kształcenia ogólnego”. Autor stwierdził w nim, że warunkiem powodzenia projektu jest przekonanie nauczycieli, że warto wykonać krok w kierunku Cyfrowej Szkoły". W opinii MEN takich "przekonanych do epodręczników" nauczycieli przybywa. W swoich badaniach, które opierają na obligatoryjnych dla szkół zestawieniach, uwzględniają również uczniów. "Lawinowo rośnie liczba uczniów i nauczycieli korzystających z e-podręczników". Optymizmu tego nie zmienia fakt, że:

• w zestawieniach uwzględnia się nawet jednorazowe, pobieżne zerknięcie do epodręcznika
• spora grupa nauczycieli (o ile nie większość) nie widzi zalet epodręcznika, uważa korzystanie z niego za stratę czasu, błędnie rozumując realizację treści programowych jako odhaczanie kolejnych zadań w wersji papierowej
• wymienieni wyżej nauczyciele dostrzegają więcej zalet w wypełnianych mechanicznie czarno-białych kserówkach, zasłaniając się koniecznością ustawicznego ćwiczenia pewnych umiejętności 
• kserówki są "zadawane" również jako praca domowa (często w wersji szokującej), rzadko albo wcale nie daje się zadań, związanych z epodręcznikami
• podsumowując - cyfrowi imigranci nie widzą potencjału tkwiącego w TIK

Być może się mylę - swoją wypowiedź oparłam na małej grupie osób, w większości nauczycielek edukacji wczesnoszkolnej. Niech wskazówką dla nich będzie lekcja przeprowadzona przez "fankę" TIK w edukacji, nauczycielkę mającą szansę na światowego nauczycielskiego nobla - panią Jolę Okuniewską.

W przedświątecznym nastroju

Kolejne akcje kodowania pokazują, że społeczność Mistrzów coraz bardziej się integruje i wspiera. Dzielimy się projektami, pomysłami, podrzucamy ciekawe linki. Jeden z nich polecił Sławek Baturo – nauczyciel informatyki w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Tucholi. Oprócz kodowania dla maluchów, które naśladują lub tworzą taniec, wykonywany przez elfy, na stronie jest wiele innych ciekawych zadań na przedświąteczny czas. Znajdziemy też tam ciekawostki na temat zwyczajów w poszczególnych krajach i...ale to już sprawdźcie sami J.
Google Santa Tracker

Po Godzinie Kodowania

Tablica Mistrzów Kodowania

Niesamowita pani Jola

Od wielu lat toczy się dyskusja na temat konieczności reformy szkoły, zmian w kierunku jej unowocześnienia. Podejmowany jest szereg działań zmierzających do jej „obudzenia”. Mimo to cyfrowym imigrantom nadal trudno dogadać się z cyfrowymi tubylcami, ba…wcale do tego nie dążą. Nadal hołdują modelowi pruskiemu, „tradycyjnym” metodom wychowania i nauczania. Narzekają, że dzieci wynoszą z domu złe wychowanie, narzucają im dyscyplinę siłą. Jakże często jeszcze maluchy słyszą: „ręce do tyłu”, „nie wierć się”, „nie rozmawiaj” lub „siedź cicho”. Tymczasem głód ruchu, szczególnie u sześciolatków, to rzecz naturalna, tak samo jak naturalna jest ich ciekawość świata. Zamiast ją zabijać, zmuszać do pruskiej dyscypliny, zainteresujmy dzieci, pozwólmy im działać. Zrezygnujmy z nudnych, najczęściej czarno-białych kserówek, na rzecz metod aktywnych, TIK-u. Nie „gońmy materiału”, błędnie pojmując konieczność realizacji podstawy programowej. To nie ilość „przerobionych” zadań świadczy o dobrze wykonanej pracy, ale jakość i forma tych zadań. Spójrzmy też krytycznie na siebie. Czy nie prowadzimy nie kończących się monologów, często językiem niezrozumiałym dla dzieci, zmuszając ich do słuchania. Czy potrafimy dostosować rodzaj aktywności do pory dnia*. Czy wreszcie – kochamy swoją pracę i dzieci i…czy one kochają nas.
Bez wątpienia taką kochaną panią jest Jolanta Okuniewska- nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej z SP13 w Olsztynie. Niejednokrotnie stawiałam ją jako wzór „belfra z powołania”.

Godzina Kodowania w Ministerstwie Cyfryzacji

7 grudnia w Ministerstwie Cyfryzacji w Godzinie Kodowania uczestniczyli jego pracownicy, na czele z Anną Streżyńską. Rolę nauczycieli programowania pełniły dzieci z jednej z warszawskich szkół podstawowych, uczestniczący w programie Mistrzowie Kodowania. Po zajęciach Minister Cyfryzacji napisała list do koalicji Szerokie Porozumienie Na Rzecz Umiejętności Cyfrowych, w którym m.in. zachęciła do Godziny Kodowania.

Brawo, pilska SP12

Kilka dni temu ogłoszono wyniki konkursu organizowanego przez IT w Edukacji "Jestem SMART". Zwycięzcą konkursu filmowego została grupa uczniów i ich nauczyciel ze Szkoły Podstawowej nr 12 z Oddziałami Integracyjnymi w Pile. O placówce tej ostatnio głośno we wszystkich mediach, włączając nawet główne wydanie TVN, a to za sprawą pomysłu (skądinąd już kiedyś realizowanego, np. przez Bielską Szkołę Przemysłową) na przedstawienie sztuki za pomocą galerii żywych obrazów.

W nietypowy sposób przybliżyła ona uczniom wiedzę z fotografii i historii sztuki. Projekt okazał się prawdziwym "strzałem w dziesiątkę". Pozytywnym komentarzom nie ma końca, a kolejne szkoły zazdroszczą i już deklarują gotowość do przeprowadzenia podobnego przedsięwzięcia".
Wracając do konkursu "Jestem SMART". Zgłoszono ponad 300 filmów i to właśnie pilska SP12 otrzymała główną nagrodę. Dzieło zwycięzców jest wspaniałe, o czym możecie przekonać się sami.
Gratulujemy szkole takich uczniów, a przede wszystkim kadry, nie bojącej się nowych wyzwań, uczącej zgodnie z zasadami nowoczesnej szkoły. Może wkrótce usłyszymy o kolejnych sukcesach, tym bardziej, że szkoła jest jedną z placówek, która przystąpiła do programu Mistrzowie Kodowania.

Zaczęło się...

Od dziś Godzina Kodowania. W Polsce szczególnie zaangażowani w tą akcję są uczniowie i nauczyciele z placówek biorących udział w programie Mistrzów Kodowania, a jest ich (placówek) około 1200. Kodują mali i duzi - od przedszkola do szkoły średniej. Używają scratcha (też w  wersji na androida), App Inventora, Javy. Tworzą własne projekty lub korzystają ze strony code.org. Dzielą się relacjami z działań na facebooku, blogach, szkolnych stronach, padlecie. Zamieszczają projekty, certyfikaty, zdjęcia. Dzieje się!

Godzina Kodowania tuż, tuż...

W dniach 7 – 13 grudnia odbywa się Tydzień Edukacji Informatycznej o zasięgu światowym. Z tej okazji organizatorzy Godziny Kodowania zachęcają do przyłączenia się i wraz z resztą świata przez godzinę uczenia się podstaw kodowania.  Proponują zabawę przy udziale znanych postaci z kreskówek, czy gier komputerowych: księżniczki Elsy z disneyowskiego „Frozen”, robota z najnowszej części „Gwiezdnych Wojen”, Angry Birds czy Minecrafta. „W ciągu jednej godziny można przekonać się, że to nie jest trudne… że to fajna zabawa…”. Wszystkie materiały – samouczki i filmiki instruktażowe dostępne są na stronie.

Kodowanie jest super!

Kilka migawek z dzisiejszego dnia.
Podczas zajęć z dzieckiem o szczególnych potrzebach edukacyjnych.
Krzysiu z pomocą przechodzi kolejne poziomy (na code.org). Idzie mu coraz lepiej. Sukces wyzwala w nim wielkie emocje. Udało się! Pod koniec pyta- Czy mogę też pograć sobie w domu?
Scenki przed zajęciami kółka.
Przychodzą "nowi"- Czy tu będą zajęcia Mistrzów Kodowania? Czy możemy dołączyć? Bardzo prosimy!
Zgłasza się rodzic - Czy znajdzie się miejsce dla syna?
Pojawiła się mama chłopca z innej szkoły- Czy Michał może dołączyć? W jego szkole nie ma takiego programu. Bardzo mu zależy. (Michał uczestniczył w zajęciach, które prowadziłam latem dla dzieci z mojego miasta).
Podczas zajęć.
Mam komplet - 24 na 24 kompy. Kodujemy na code.org. Każdy ma swoje konto. Praca idzie w różnym tempie (dzieci w  wieku od 6 do 10 lat). Wyznaczam dwóch asystentów, którzy kodowali już na lekcji. W razie potrzeby znajdują się też inni pomocnicy. Starsi pomagają młodszym. Jest super! Co chwilę słychać podekscytowane głosy: Udało mi się! Jestem na kolejnym etapie! Czy pani widziała?!
Pod koniec zajęć.
Proszę pani, czy możemy pokodować w domu? Czy możemy zrobić Minecrafa? Jak pani jutro wejdzie na konto, to pani zobaczy- będę miał wszystko zrobione!
Po zajęciach.
Tłum opiekunów czeka na dzieci, które z wypiekami opowiadają o swoich postępach. Jasiu prosi tatę- Pokażę ci, co dzisiaj robiłem. Ależ, Jasiu - tata na to. Masz do odrobienia lekcje. Ale tylko kolorowankę (!)- znowu Jasiu. To zajmie mi minutkę. Proszę, proszę!

I jak tu nie lubić kodowania J.

Otwórzmy oczy rodzicom...i nauczycielom

Na portalu edunews ukazał się artykuł Aleksandry Schoen-Kamińskiej, w którym docenia ona zalety tabletów i proponuje ukazać je (zalety) rodzicom. Powołuje się na przykład Joli Okuniewskiej, nauczycielki wykorzystującej tablety na lekcjach i zachęcającej do korzystania z n ich w domu. Autorka proponuje przeszkolenie rodziców z mobilnych technologii, aby stali się sprzymierzeńcem nauczyciela w edukacji dzieci i poznali edukacyjną wartość tabletowych lekcji. Miałoby się to odbywać w formie zajęć otwartych, podczas których dzieci wykazywały by się umiejętnością korzystania z aplikacji mobilnych, pokazując, "jak mocno są zaangażowane i zmotywowane do pracy, jak zgodnie współpracują w grupach". Następnie rodzice przyjęli by role uczniów i wykorzystując wybrane aplikacje edukacyjne tworzyliby plakaty, awatary, skanowali kody QR, grali w quizy, w których autorami pytań byłyby dzieci. Jak takie zajęcia sprawdzają się i angażują rodziców przekonałam się niedawno, podczas code weeku. Po zajęciach otrzymałam wiele pozytywnych komentarzy oraz informacji o korzystaniu z mobilnych aplikacji edukacyjnych w zaciszu domowym. I o to chodzi J.
Oczywiście warunkiem sine qua non powodzenia planu przekonania rodziców do edukacyjnej wartości tabletów jest zdecydowany co do tego nauczyciel oraz... dyrekcja, od której zależy dostępność wifi. Takich nauczycieli jest w Polsce coraz więcej. Widać to chociażby po licznym udziale w konkursie "Jestem smart". Ukazują sposoby na wykorzystanie tabletów i innych urządzeń mobilnych, nie tylko do gier, chociaż wśród nich jest wiele edukacyjnych. "Na tablecie nie tylko się gra, ale także tworzy, pisze, liczy, nagrywa, kręci filmy, robi zdjęcia czy animacje poklatkowe". Można w nim "obrabiać" zdjęcia, słuchać muzyki, ale także uczyć się, w szerokim tego słowa znaczeniu. Pozwala uzyskać natychmiastową odpowiedź na dręczące nas pytania, bez konieczności wychodzenia z domu i przeglądania sterty książek. Oczywiście trzeba nauczyć dzieci wyszukiwania informacji i rozróżniania jej jakości, wpoić krytycyzm. Tylko wtedy taka informacja będzie miała swoją wartość. Przed wpuszczeniem podopiecznych do świata wirtualnego niezbędnym jest też uczulenie na kwestie bezpieczeństwa. I to jest kwestia leżąca zarówno w gestii nauczycieli, jak i rodziców. Niestety ci ostatni często sami nie zawsze są świadomi zagrożeń. Stąd postulat - zapraszając na lekcje otwarte nie zapomnijmy uzupełnić tej wiedzy. "Musimy uczniów nauczyć korzystać ze świata, który jest teraz i który będzie za chwilę, a nie z tego, który był 20 lat temu. Internet jest co prawda wielkim śmietnikiem, ale można w nim znaleźć skarby, jeśli dobrze poszukać"*.

*cyt. pochodzi z artykułu "Kreatywna Pedagogika. Nauczycielki z Gdańska zmienią świat!"

Kodują...

Dzisiejsza młodzież to faktycznie cyfrowi tubylcy. Pewna dobrze znana mi licealistka, po krótkim wprowadzeniu do scratcha, stworzyła całkiem niezłą grę, po czym zabrała się za programy matematyczne, sprawdzające np.właściwości figur, parzystość i nieparzystość liczb, ich podzielność, obliczające obwody i pola figur, itd. Z kolei szóstoklasista z wielkim zapałem wykorzystuje w swoim dziele (jeszcze niedokończonym) umiejętności nie tylko programistyczne, ale i graficzne.

Nasza szkoła laureatem

Nasza szkoła została laureatem konkursu „Igrzyska Mistrzów Kodowania”. Zorganizowane w październiku rodzinne kodowanie zostało uznane za jedno z 6 najbardziej kreatywnych wydarzeń podczas trzeciej edycji Europejskiego Tygodnia Kodowania. Jury Konkursowe składało się z osób ze świata edukacji i technologii. Nagrody ufunduje firma Samsung Electronics Polska.

Znamy laureatów konkursu „Igrzyska Mistrzów Kodowania”!

Peter Vesterbacka gościem konferencji BeZee w Gdańsku!

Już 18 listopada w Gdańsku, podczas pierwszej edycji międzynarodowej konferencji BeZee poświęconej innowacyjnym trendom w nauczaniu, twórca gry Angry Birds Peter Vesterbacka wystąpi w roli innowatora edukacji. Znany jako „Potężny Orzeł” („Mighty Eagle”), założyciel fińskiej firmy Rovio, opowie o idei synergii nauki i zabawy, a także wpływie oraz sposobach wykorzystania zjawiska zw. Fun Learning w kształtowaniu edukacji, która wspiera kreatywność. Obok niego pojawią się inni prelegenci, m.in.: Derry Hannam, Pär Andler, Lauri Järvilehto, Enrique Perez czy Natalia Hatalska. Koordynatorką konferencji BeZee z ramienia Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości STARTER jest Kinga Kuczyńska która, zapowiadając wydarzenie, zdradza: "będziemy rozmawiać i nauczać, jak się uczyć; jak podsycać w uczniach głód edukacyjny i sprawiać, że sami chętnie karmią się nowymi informacjami; jak wychodzić z ławki wciąż pozostając w szkole oraz jak podążać i adaptować zmiany zamiast je odrzucać".
Oprócz odpowiedzi na pytanie, jak projektować edukację, która odpowiada potrzebom nowego pokolenia, uczestnicy spotkania dowiedzą się, jak wykorzystanie zabawy w nauce wpływa na budowanie kreatywności i zaangażowania (blog Fun Learning) oraz czym jest gamifikacja i jak dzięki wykorzystaniu mechanizmów gier motywować uczniów.

BeZee, czyli Be Generation Z

18 listopada w Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się pierwsza edycja BeZee - międzynarodowej konferencji poświęconej nowym trendom w edukacji i dedykowanej nauczycielom, edukatorom, trenerom i startupom. Organizatorem przedsięwzięcia jest Gdański Inkubator Przedsiębiorczości STARTER oraz Miasto Gdańsk, a partnerem merytorycznym tegorocznej edycji jest fińska firmaRovio, twórca gry Angry Birds.
Wśród gości wydarzenia mówca związany z Rovio i firmą, którą współtworzyła podwaliny filozofii nauczania, zw. Fun Learning, Derry Hannam- nauczyciel i wieloletni inspektor szkolny w Wielkiej Brytanii; wykładowca na Uniwersytecie w Londonie; autor publikacji „The Hannam Report – The Impact of Citizenship Education”; Pär Andler – współzałożyciel Fun Academy – startupu wywodzącego się z Rovio, który rozwija zgamifikowaną platformę cyfrową sprawiającą, że nauka może być zabawą dla dzieci z całego świata; wcześniej współtwórca marki edukacyjnej Rovio: Fun Learning; Dorota Zawadzka – psycholożka, blogerka, autorka książek poradnikowych dla rodziców, redaktor naczelna serwisu parenting.pl; Natalia Hatalska – blogerka i specjalistka od marketingu; autorka filmów z serii OnOff, z których pierwszy poświęcony był Generacji Z.
Pierwsza edycja BeZee podejmie trzy główne tematy : Gamifikację w edukacji, Fun learning (nauka przez zabawę) oraz Komunikację z pokoleniem Z za pomocą Social Mediów. Zapowiada się niezwykle ciekawie.
Rejestracja na wydarzenie odbywa się za pośrednictwem strony: www.BeZee.pl.
Osobne zapisy obowiązują na warsztaty (bezpłatne dla uczestników konferencji), które odbędą się dzień po – 19 listopada. Zajęcia dotyczyć będą wykorzystania systemów klocków LEGO^® Education m.in. w zakresie matematyki dla pierwszych klas szkoły podstawowej.
Informacja o warsztatach na stronie: bezee-warsztatylego.evenea.pl. Ilość miejsc ograniczona.

Kodujemy

Kodowanie to świetna zabawa. Przekonali się o tym uczestnicy warsztatów zorganizowanych z okazji Europejskiego Tygodnia Kodowania. Przez dwa kolejne popołudnia uczniowie wraz ze swoimi rodzicami, a nawet dziadkami, zapoznawali się z "kotkiem" i próbowali swoich sił, tworząc pierwsze wspólne programy. Pomagała im w tym asysta złożona z bardziej zaawansowanych Mistrzów Kodowania. Dużo radości sprawiło tworzenie "swoich duszków" w Scratch Jr.
Kodowaliśmy również podczas lekcji. Emocje pozostały, czego dowodem są wypowiedzi.

Scenka po zajęciach, pierwszak na widok ojca:
- Tato, tato, zrobiłem kotka.
- Jakiego kotka?
- Pani od informatyki nam pokazała. Było super!

Mikołaj do tej pory, a jest już dosyć późno, bawi się scratchem na iPadzie i angażuje również mnie do zabawy. Bardzo dziękuję za tą inicjatywę. Jest ona dla dzieciaków szansą na efektywne spędzanie czasu z komputerem oraz daje możliwość nauki podstaw programowania. Cieszę się, że mogliśmy dzisiaj spędzić to popołudnie w tak ciekawy sposób.

Wrażenia po zajęciach bardzo pozytywne. Synowie byli zachwyceni możliwościami, jakie daje scratch i po powrocie do domu załączyli komputer aby kontynuować zabawę. Bardzo dziękujemy za możliwość skorzystania z tego typu zajęć dodatkowych, polecamy i prosimy o więcej J.

więcej relacji na stronie SP13

Odliczanie przed Europejskim Tygodniem Kodowania

Zaczęło się odliczanie przed Europejskim Tygodniem Kodowania. Polskim koordynatorem tegorocznego Tygodnia Kodowania jest Fundacja Nowoczesna Polska, natomiast głównym partnerem program Mistrzowie Kodowania. Już niedługo pasjonaci kodowania będą dzielić się swoją wiedzą podczas zorganizowanych przez siebie warsztatów. Mapa wydarzeń dostępna jest na stronie events.codeweek.eu. Natomiast na codeweek.org.pl/warsztaty_wielkopolskie podlinkowane są warsztaty z podziałem na województwa. Strona http://codeweek.org.pl/warsztaty_wielkopolskie/ zawiera moją propozycję. Zapraszam na zajęcia “Poznaj Scratcha”. Przeznaczone są one głównie dla uczniów i uczennic klas pierwszych szkół podstawowych i ich rodziców (mogą być dziadkowie, babcie, starsze rodzeństwo). Będziemy kodować w leszczyńskiej „trzynastce” - 12 października w godzinach 16:30-18:00. Zabawa gwarantowana!
Swój udział można zgłosić na stronie.
Więcej na temat Code Week można poczytać na stronie edunews.

Przedszkolaki kodują

fot. ze strony www.lublin.eu/

"W czwartek 17 września w Lublinie odbyła się inauguracja pilotażowej edycji programu „Mistrzowie Kodowania Junior”, młodszego rodzeństwa „Mistrzów Kodowania”, które jest obecnie największym programem edukacyjnym w Polsce. Przedszkole nr 83 w Lublinie jest jednym z 18 przedszkoli w całym kraju, objętym tym innowacyjnym projektem". Więcej na stronie www.lublin.eu/.
Kodować zaczęły również 4-latki z przedszkola 180 w Warszawie.

Kolejna edycja Mistrzów Kodowania

Trwają intensywne szkolenia w ramach III edycji Mistrzów Kodowania. Masa chętnych, pełnych entuzjazmu ludzi, wspaniała atmosfera. Szkolenie odbywa się na kilku poziomach: scratch (I-III, IV-VI i gimnazjum), App Inventor, Java oraz scratch junior - program dla przedszkoli.
Niedawno Mistrzowie Kodowania byli obecni na konferencji "Nauczanie poprzez granie". Udowadniali, że dzieci tworząc gry w scratchu rozwijają logiczne myślenie, wyobraźnię, pogłębiają swoją kreatywność. Można się o tym przekonać przeglądając aplikacje powstałe w ramach Wiosennej Akcji Kodowania. Szczególną wartością powstałych programów jest ich przydatność  w nauce różnych przedmiotów. Tak, jak kiedyś czytałam o zarażonych TIK-iem, tak dziś możemy mówić o zarażonych scratchem J.

Europe Code Week

Coraz bliżej do Europe Code Week. W gronie Mistrzów Kodowania szereg przygotowań. Również inne organizacje szykują się do tego wydarzenia. W Gdańskim Inkubatorze Przedsiębiorczości STARTER, w ramach europejskiej inicjatywy promującej naukę kodowania, rozpoczęła się rekrutacja do CodeWeek in STARTER . Uczestników czeka kilkanaście bezpłatnych szkoleń, warsztatów, ścieżek tematycznych i spotkań z przedstawicielami branży informatycznej i nowych technologii. To szansa dla osób poszukujących sposobu na zdobycie nowych kompetencji zawodowych i przebranżowienie się. Chęć udziału w CodeWeek in STARTER może zgłosić każdy, bez względu na stopień zaawansowania swoich umiejętności programistycznych. Co więcej, wydarzenia, które rozpoczynają się 10 października, skierowane są zarówno do dorosłych, jak i do dzieci i młodzieży.

Platforma internetowa STARTERA

Gdański Inkubator Przedsiębiorczości STARTER pracuje nad rozwojem pierwszej, otwartej platformy internetowej dla nauczycieli i edukatorów pragnących wykorzystać narzędzie gamifikacji do prowadzenia lekcji i zajęć pozaszkolnych. Z GamLab skorzystać będzie mógł każdy: nauczyciel, coach, edukator; bezpłatnie. Obecnie trwa zbiórka funduszy na ten cel prowadzona za pośrednictwem serwisu crowdfundingowego – PolakPotrafi.pl. 
Projekt platformy, podręcznika oraz konferencji dotyczącej gamifikacji wesprzeć można za pośrednictwem strony:polakpotrafi.pl/projekt/gamlab. 

Film promujący przedsięwzięcie: http://bit.ly/1X560Fk.  

Więcej o inicjatywach STARTERA dotyczących gamifikacji dostępnych jest na stronie: gamlab.pl. 

Dot Day 2015

Każdy z nas ma talent. Musimy tylko ten talent w sobie odkryć, bądź trafić na osobę, która w nas go dostrzeże. Mała Vashti miała szczęście. Trafiła na mądrą nauczycielkę, która sprawiła, że dziewczynka uwierzyła w siebie. O jej historii opowiada Peter Reynolds w książce "The Dot", czyli "Kropka".  

Wprawdzie nie świętowaliśmy tak hucznie Dnia Kropki jak np. w Zespole Szkół nr 3 w Pile (polecam relację) i nie dyskutowaliśmy zbyt długo o naszych talentach, ale kropkowane obrazki tworzyliśmy z zapałem. W zależności od poziomu klasy korzystaliśmy z Painta (pierwszaki) albo Drawing for Children's (czwartoklasiści). 

Storytelling w Edu Generatorze

Po gamifikacji, mediach społecznościowych, neurodydaktyce i rozszerzonej rzeczywistości przyszedł czas na storytelling. Sztuka opowiadania jako sposób budowania dialogu, więzi i zaangażowania będzie tematem piątego spotkania z cyklu EDU Generator poświęconego inspiracjom i innowacjom w edukacji. Wstęp na wydarzenie, organizowane przez Gdański Inkubator Przedsiębiorczości STARTER, jest bezpłatny. Spotkanie odbędzie się w czwartek, 24 września, o godz. 14.00.
Wydarzeniu towarzyszą również bezpłatne warsztaty ze storytellingu skierowane m.in. do animatorów kultury, edukatorów, muzealników, bibliotekarzy, nauczycieli i pedagogów i zaplanowane w STARTERZE w sobotę, 26 września, w godz. 10.00-15.00. Zapisy na oba wydarzenia odbywają się poprzez stronę: edugenerator.inkubatorstarter.pl. 

„Lekcje Przedsiębiorczości” - druga edycja

Wraz z początkiem roku szkolnego kilkuset gdańskich gimnazjalistów i licealistów rozpocznie zgamifikowane zajęcia realizowane w ramach projektu „Lekcje Przedsiębiorczości” organizowanego przez Gdański Inkubator Przedsiębiorczości STARTER wraz z Miastem Gdańsk. Do drugiej edycji programu zgłosiły się w sumie 23 szkoły i 30 nauczycieli. W realizacji zadań pomaga im specjalna platforma internetowa pozwalającą śledzić postępy swojej pracy.
„Lekcje Przedsiębiorczości” to program zajęć wykorzystujących w procesie nauczania znane z gier mechanizmy służące do angażowania i motywowania graczy, w tym przypadku – uczniów wykonujących kolejne zadania i projekty, nad którymi czuwa nauczyciel. Program został opracowany we współpracy z ekspertkami od gamifikacji, które na co dzień wykorzystują metodę gamifikacji w pracy ze studentami uczelni wyższych.
Do drugiej edycji programu do 6 gdańskich szkół uczestniczących poprzednio w pilotażu dołączy 17 nowych (9 gimnazjów i 8 szkół ponadgimnazjalnych). Powiększy się też znacznie liczba uczniów objętych programem – w ubiegłym roku było ich 168.

Witaj szkoło!

Na portalu eid ukazał się artykuł Zdzisława Hofmana o prowokacyjnym tytule "Siła i ciepło nauczycieli". Autor przytacza w nim słowa swojej nauczycielki - Elżbiety Sołtys, która twierdziła, że ludzie ufają tym, którzy mają w sobie „siłę i ciepło”. Jeśli chcemy zatem zyskać zaufanie uczniów, które przełoży się na ich efekty w nauce, musimy nad naszą siłą i ciepłem popracować. Hofman podaje w kilkunastu punktach, jak to zrobić. Mnie najbardziej podoba się punkt ostatni - przytoczę go w całości, chociaż zachęcam do lektury całości.
Nie przestawaj wymagać – przyjaźnie wymagać, zgodnie z możliwościami uczniów. Uczysz ludzi a nie tylko realizujesz podstawę programową. Inspirujesz do rozwoju a nie tylko zarządzasz dystrybucją treści.

Rok szkolny za pasem

Zaczynają się pierwsze rady, przygotowania. Za tydzień rozpoczęcie roku szkolnego. Nim na dobre zajmiemy się edukacją naszych pociech trzeba będzie rozliczyć się ze sterty papierów - programy, plany wynikowe, wychowawcze, przedmiotowe systemy oceniania, itepe, itede. Niektórym dojdzie uzupełnianie danych w dzienniku elektronicznym, chociażby wybranie lub dodanie przez przedmiotowców odpowiedniego rozkładu materiału i przypisanie do odpowiednich klas. Od technologii nie ma ucieczki (chociaż od "papierologii" na razie również J). Później...każdy z belfrów odda się, z mniejszą lub większą pasją, swojej profesji. Niektórzy staną w obliczu sytuacji, którą w zabawny sposób przedstawił Jacek Ścibór, założyciel grupy Superbelfrzy. A wnioski...cóż, wyciągnijcie sami.

Szkolny administrator IT

Jednym z głównych mankamentów wymienianych przez nauczycieli uczestniczących w Aktywnej Edukacji był brak w szkole etatowego administratora IT. O problemie tym pisze na portalu edunews Małgorzata Kowalczuk. Stwierdza, że „organy prowadzące niechętne są finansowaniu takiego etatu, a MEN nie widzi takiej potrzeby, bo przecież “szkoły sobie poradzą””. No i faktycznie. „Jakoś” sobie radzą. ”Społeczny” administrator IT walczy ze starzejącym się sprzętem, cierpliwie instaluje niezbędne programy, rozwiązuje problemy hardwarowe i softwarowe innych pracowników szkoły, prowadzi szkolenia swoich kolegów, stronę internetową placówki , dziennik elektroniczny, doradza kwestię zakupów… Wszystko poza swoim czasem pracy.

Czasy się zmieniają

Na portalu edunews ukazał się kolejny artykuł ukazujący  konieczność „nowej szkoły” -  takiej, która „pomoże ludziom rozwinąć się zgodnie z duchem zmian”, wykształci kreatywność, umiejętność rozwiązywania problemów,  gotowość na zmiany. Współczesna szkoła - oparta na modelu pruskim, której wyznacznikiem są „dzwonki, ustalony zasób wiedzy, “nie mówimy, lecz słuchamy, zanim mówimy, zgłaszamy się” - nie daje szansy na rozwój tych kompetencji. Najlepsze szkoły to te, w których korzysta się z nowych technologii, traktując je jako narzędzie „pozwalające zmienić środowisko uczenia się w klasie ze zdominowanego przez nauczyciela na ucznia w centrum”. Takie placówki osiągają też szczególną  skuteczność w przypadku uczniów zagrożonych i uczniów mających specjalne potrzeby edukacyjne.

„Nauczanie wspomagane komputerowo:
-Nie osądza i motywuje
-Umożliwia częste i szybkie przekazywanie informacji zwrotnej
-Indywidualizuj proces uczenia się poprzez dostosowanie do potrzeb uczniów
-Pozwala uczniom na większa samodzielność
-Zapewnia multisensoryczne środowisko uczenia się (obrazy, dźwięki i symbole)”*

Czas na zmiany

"Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło propozycję zmian w podstawie programowanej nauczania informatyki. Celem proponowanych zmian jest m.in. powszechne nauczanie programowania". Powyższy cytat pochodzi z artykułu Marcina Maja, który ukazał się wczoraj na Portalu Internautów. Nie tylko pisze o przygotowanym przez Radę ds. Informatyzacji Edukacji projekcie, ale określa go jako rewolucyjny - dzieci mają programować od pierwszej klasy szkoły podstawowej do klasy maturalnej. W przedszkolu przewiduje się natomiast używanie urządzeń elektronicznych do zabawy.

Aktywna edukacja i co dalej

Ponad miesiąc temu odbyła się w warszawie konferencja podsumowująca program "Aktywna edukacja", realizowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach projektu "Wdrożenie podstawy programowej kształcenia ogólnego w przedszkolach i szkołach". Jego celem było doskonalenie metod nauczania i włączanie do praktyki szkolnej technologii informacyjno-komunikacyjnych. Jak przekonywała na konferencji minister Joanna Berdzik "TIK nie może być celem samym w sobie, ale metoda rozbudzania pasji do nauki oraz elementem przygotowania dzieci do życia i efektywnego funkcjonowania we współczesnym świecie". Nie może być sytuacji, w której "nauczyciele "zachłystują się" nowymi technologiami i do pomysłu TIK "dorabiają" lekcję". Cytat ten pochodzi z wydanej przez CEO publikacji*, będącej pokłosiem programu "Aktywna edukacja". Autorki - Małgorzata Ostrowska oraz Danuta Sterna przedstawiają w niej przykładowe konspekty oraz, pogrupowane według przedmiotów, dobre praktyki, które mogą być inspiracją do doskonalenia własnej pracy*.

Scrachowy komiks

Muszę przyznać, że wydawnictwo Helion nadąża za trendami. Na fali sukcesów programu Mistrzowie Kodowania wydało pozycję "Scratch. Komiksowa przygoda z programowaniem". Książka otrzymała nagrodę dla najlepszej książki popularyzującej naukę wśród młodzieży na XXI Wrocławskich Targach Książki Naukowej. W opiniach umieszczonych na wstępie czytamy m.in. "Jeśli sądzisz, że Twoje dziecko ma potencjał, aby zostać programistą, pora zapoznać go ze scratchem. Scratch. Komiksowa przygoda z programowaniem sprawi, że łatwiej będzie mu zacząć". Myślę, że o wiele łatwiej i przyjemniej przystąpić do programu Mistrzów Kodowania  J.
Z pewnością o MK nie słyszał pan Ryszard Zenker z Puszczykowa, którego recenzję umieszczono w internecie pod opisem wspomnianej pozycji Heliona. Dowiadujemy się z niej, że wnuczek pana Ryszarda "po otrzymaniu książki z wypiekami na twarzy siedzi przy komputerze i programuje przykłady z książki. Wcześniej zapoznał się już z systemem Scratch lecz nie miał pomysłów na gry". Z recenzji wynika, że istnieje zapotrzebowanie na książki programistyczne dla dzieci. Pan Zenker proponuje też założenie przez Helion strony www.scratch.helion.pl, umożliwiającej umieszczanie przez dzieci swoich projektów. Widocznie nie trafił na platformę scratch.mit.edu.
Poniżej jeden z opisanych w "Komiksowej przygodzie..." programów - Odyseja kosmiczna stworzona przez artura_wiktora.

Można też podejrzeć książkę w pdf-ie.

Mistrzowski początek wakcji

Już tylko dwa dni zostały, aby się zarejestrować do III edycji programu Mistrzów Kodowania. Tymczasem w ubiegły weekend, we współpracy z miastem Słupsk, grupa nauczycieli z tego miasta uczestniczyła jako pierwsza w nowych mistrzowskich szkoleniach. Podzieleni na zespoły - uczący w I-III, IV-VI oraz gimnazjum i ponadgimnazjalne - przyswajali sobie wiedzę dotycząca prowadzenia zajęć z programowania w języku scratch i App Inventor. Trenerzy polecali również Scratch Juniora - język adresowany do dzieci w  wieku 5-7 lat. Jest on na razie dostępny jako bezpłatna aplikacja mobilna na IPada oraz Androida. Wzbudził wielkie zainteresowanie podczas rodzinnego pikniku organizowanego z okazji Dnia Dziecka w ogrodach Kancelarii Premiera. O ScratchJr możecie poczytać na stronie Centrum edukacji Obywatelskiej - Scratch bez czytania.
Atmosfera na szkoleniu była wspaniała, mimo że wizja wakacji przesunęła się w czasie J.

Festiwal Technologii

Jakub-pierwszy od lewej

Od kilku lat organizowany jest w Lesznie Festiwal Technologii. W jego ramach odbywają się warsztaty, pokazy, wykłady i spotkania z ciekawymi ludźmi. W tym roku w Zespole Szkół Elektroniczno- Telekomunikacyjnych umożliwiono dzieciom tworzenie gier. Nie testowano jednak scratcha, co potraktuję jako wskazówkę, jeśli chodzi o kolejna edycję J. Uwagę przykuwały pokazy robotów humanoidalnych i walk robotów mini-sumo, a w Auli PWSZ pokazy laserów. Również w Auli przybliżono zgromadzonym pojęcia automatyki i robotyki oraz przedstawiono dokonania Boston Dynamics - firmy, która od lat zachwyca nas coraz doskonalszymi robotami. Jeśli dotychczas jej nie znaliście zerknijcie na stronę. Ważnym punktem programu było wręczenie nagród zdobytych na Mistrzostwach w Informatyce- i tu pochwała dla mojego ucznia- Jakuba, który zajął III miejsce.

Link do programu Festiwalu Technologii - http://www.festiwaltechnologii.pl/kolejna-edycja/

Finał pierwszej edycji LP już za nami

fot. (x3) Michał Młynarczyk

1 czerwca br. w STARTERZE odbył się finał pilotażowej edycji zgamifikowanych „Lekcji Przedsiębiorczości”, programu organizowanego przez Gdański Inkubator Przedsiębiorczości STARTER we współpracy z Miastem Gdańsk. W projekcie, którego głównym celem jest zmiana sposobu uczenia przedsiębiorczości poprzez wykorzystanie gamifikacji, brało udział niemal 200 uczniów z 6 gdańskich szkół gimnazjalnych i liceów. Podczas finału gimnazjaliści zaprezentowali 7 autorskich pomysłów odpowiadających na konkretne lokalne potrzeby, m.in. pokój relaksu, wypożyczalnia rowerów, nowoczesne i kolorowe szafki dla uczniów oraz projekt oparty o warsztaty kulinarne i zdrową żywność w szkołach. Zostały one opracowane przez młodzież z Gimn. nr 8 i 25. Zaprojektowanie takiego przedsięwzięcia i wpisanie go w Szablon Modelu Biznesowego to ostatnie z zadań gimnazjalistów biorących udział w projekcie „Lekcje Przedsiębiorczości”.
Od września kolejne gdańskie szkoły wdrożą program w ramach prowadzonych zajęć, podczas których nauczyciele będą próbowali przenieść punkt ciężkości z pamięciowego przyswajania wiedzy na budowanie kompetencji przedsiębiorczych.

Dwa dni z Mistrzami Kodowania

W miniony weekend Mistrzowie byli szczególnie aktywni. W sobotę zachęcali do kodowania na imprezie organizowanej z okazji Dnia Dziecka przez Kancelarię Premiera. Działali zarówno przy swoim stoisku, jak i poprzez "lotne brygady", które na samsungowych  tabletach pokazywały aplikacje tworzone w ScratchJr.  Zainteresowanie programem było spore, zarówno ze strony dzieci, jak i dorosłych, którzy dopytywali o możliwość i warunki przystąpienia do Mistrzów Kodowania.
Nazajutrz na Stadionie Narodowym odbył się wielki finał II edycji Mistrzów Kodowania. Minister Andrzej Halicki pochwalił uczniów oraz zaangażowanych nauczycieli. "Jesteście fantastyczną ekipą o niesamowitych umiejętnościach i możliwościach. Jako minister cyfryzacji jestem dumny, że programowanie komputerów cieszy się taką popularnością wśród najmłodszych".  Na stronie ministerstwa (i nie tylko) można przeczytać obszerniejszą relację z tego wydarzenia. Jej prawdziwość potwierdzam, gdyż miałam przyjemność znaleźć się w gronie Trenerów. Z mojej strony mogę, a raczej muszę, dorzucić tylko jedno - tak wspaniałej atmosfery, jaka panowała na Finale próżno szukać.
Linki do relacji

Kolejne spotkanie w STARTERZE

Wielu nauczycieli zachęca uczniów do nauki przy pomocy nowych technologii. Narzędzi pozwalających na bardziej efektywną naukę jest sporo. Pokazują je m.in. organizowane w STARTERZE cykliczne spotkania dla edukatorów – EDU Generatory. Kolejne spotkanie w środę, 17 czerwca o godz. 14.30. Nauczyciele, pedagodzy i ludzie biznesu porozmawiają o nowoczesnych technologiach i wykorzystaniu osiągnięć świata techniki do pracy z uczniem.
Gościem wydarzenia będzie Iga Marmołowska, psycholog, od 10 lat związana z innowacyjnymi metodami nauczania, obecnie związana z projektem Professor Why firmy CTAdventure wykorzystującym mechanizmy Augumented Reality (Rozszerzona Rzeczywistość) do angażowania dzieci do nauki zarówno w szkole, jak i w domu. Partnerem spotkania jest firma CTAdventure, twórca gry edukacyjnej Professor Why.
Spotkanie jest bezpłatne, jednak liczba miejsc ograniczona. Zapisy na stronie: http://edugenerator.inkubatorstarter.pl/czerwcowy-edu-generator.

Wielkie Finały

Powoli kończy się kolejny rok szkolny. Wraz z nim nadchodzi czas podsumowań. Jedno z nich będzie miało miejsce w Gdańskim Inkubatorze Przedsiębiorczości STARTER. 1 czerwca o godz. 9:00 rozpoczyna się finał projektu „Lekcje Przedsiębiorczości”. Wyłonione i nagrodzone zostaną projekty gimnazjalistów, którzy pracowali w oparciu o metodę gamifikacji. Zaprezentowane zostaną również rezultaty programu, który - jak już dziś wiadomo - będzie miał kontynuację w przyszłym roku szkolnym.

Ciąg dalszy będzie miał też inny wielki program - Mistrzowie Kodowania. I tutaj organizatorzy przewidzieli wielki finał - Festiwal Mistrzów Kodowania. Z powodu ogromu przedsięwzięcia impreza odbędzie się na Stadionie Narodowym, również 1 czerwca. Oficjalne otwarcie Festiwalu zaplanowano na godz. 11.00, ale już od 8.00 będzie można wejść na teren obiektu i skorzystać z przygotowanych atrakcji. Na pewno na tegorocznym Festiwalu będzie możliwość zwiedzenia Stadionu Narodowego, a także multimedialnej wystawy Pompeje. Dla uczniów nie lada atrakcją będzie spotkanie twarzą w twarz z osobami, które znają z telewizji.  

Kodujemy z mamą

Dziś wielki dzień, który sama też mam okazję obchodzić J.
Żyjemy w szalonych "pędzących" czasach. Często nie mamy chwili, by przystanąć, spędzić wspólnie nawet kilkudziesięciu minut. Dlatego postanowiłam dać mamom wytchnienie od nawału codziennej pracy, zachęcając do wspólnego kodowania. Instruktorami były ich pociechy, a efektem pracy m.in. poniższe dzieła:

Czy jesteś fonoholikiem?

Coraz częściej ludzie nie potrafią rozstać się z komórką. Szczególnie jest to widoczne wśród młodych osób. Wśród gdyńskich uczniów ruszyły badania mające ocenić stopień uzależnienia od telefonu. Już teraz możecie sprawdzić - na stronie trójmiejskiej gazety - czy grozi Wam fonoholizm (a może już jesteście fonoholikami?). Jedną z oznak jest nie rozstawanie się z telefonem i odczuwanie wewnętrznego przymusu stałego korzystania z komórki. Jak każde uzależnienie fonoholizm grozi poważnymi konsekwencjami: samotnością, wahaniami nastroju, zaburzeniami snu, koncentracji. Warto się zastanowić, nim nie jest za późno.

Happy Scratch Day!

Dziś przypada ogólnoświatowy Dzień Scratcha. Na stronie poświęconej temu wydarzeniu zgłoszono ponad 300 inicjatyw. W naszej szkole będą one miały formę zajęć przeprowadzonych przez zaawansowanych scratchowców dla uczniów klas pierwszych. To drugie tego typu wydarzenie - pierwsze miało miejsce w październiku, w ramach Tygodnia Kodowania.
Projekty uczniów zaangażowanych w II edycję Mistrzów są coraz bardziej oryginalne. Trochę inny arkanoid to pomysł...Adama.


Link do pracowni przedmiotowych stworzonych w ramach Wiosennej Akcji Kodowania.

Cyfrowo o książkach

Trenerzy Mistrzów Kodowania to osoby niezwykle kreatywne. W spotach Samsunga wystapiły dwie z nich – Karolina Żelazowska i Ania Krawczyk. Pierwsza z nich pojawiła się w reklamówkach z synami, którym oprócz programowania przekazuje całą wiedzę o świecie w ramach edukacji domowej. Ania jest polonistką, doktorantką, blogerką i…ma miliony pomysłów na życie. Ostatnio poprowadziła webinarium o pracy z tekstem i budzeniu wyobraźni. Zaprezentowała szereg narzędzi, również cyfrowych (Storybird – pisałam o nim w poście ). Przy okazji dowiedziałam się o platformie clickwebinar, umożliwiającej wirtualne spotkania, szkolenia, konferencje lub prezentacje. Warto wypróbować.

Od ENIACA do… Prometheusa

Do roku 1975 za pierwszy komputer na świecie uważany był, skonstruowany w latach pomiędzy 1943 a 1946 na Uniwersytecie Pensylwanii, ENIAC. Ważył blisko 30 ton, posiadał około 18 tys. lamp elektronowych i zajmował powierzchnię blisko 140 metrów kwadratowych. ENIAC nie miał pamięci operacyjnej. Programowany był przez przełączanie wtyków kablowych, a nastepnie kart perforowanychPierwszy polski komputer o nazwie XYZ oddano do eksploatacji w 1958. Kilka dni temu odbyła się natomiast oficjalna prezentacja najszybszego superkomputera w historii Polski – Prometheusa, którego moc obliczeniowa jest niewyobrażalna dla przeciętnego śmiertelnika. Możecie o tym poczytać na stronie osworld.pl.

Warto w tym miejscu również wspomnieć o  twórcy prototypu współczesnych komputerów klasy PC – niedocenianym Jacku Karpińskim. Jego wynalazek K-202 stanowił w ówczesnych latach najbardziej uniwersalną maszynę świata. W szybkości obliczeń dorównywały mu tylko: amerykański minikomputer Super-Nova i angielski Modular One. Inny polski komputer- najnowsza Odra-1304 liczył 20 razy wolniej. Pecet posiadał lepsze parametry od  wyprodukowanego dekadę później amerykańskiego IBM PC (!).

Recepta na szkołę

Co rusz stykamy się z krytyką dzisiejszej szkoły - że jest niedostosowana do dzisiejszych czasów, nieprzyjazna, wręcz szkodliwa dla dzieci, że hamuje rozwój, więcej - przyczynia się do regresu. Z raportu z ewaluacji zewnętrznych przeprowadzonych w latach 2013-2014* wynika, że szkoły nie radzą sobie z indywidualizacją procesu edukacyjnego w odniesieniu do każdego ucznia, szczególnie jeśli dotyczy to dzieci zdolnych. Rzadko stosuje się metody sprzyjające aktywności, jak np. praca w grupach, przeprowadzanie eksperymentów. Króluje aktywność nauczycieli. Profesor Janusz Morbitzer w swoim wystąpieniu Cyfrowy świat - w stronę nowej szkoły, dorzuca do tego testocentryczność szkoły. Twierdzi, moim zdaniem słusznie, że z pomocą testów niczego się nie uczy, tylko się ogłupia.
Warto obejrzeć cały wykład profesora. Został on wygłoszony na tegorocznej Konferencji Administratorów Szkolnych Sieci Komputerowych. Konferencja, w skrócie KASSK organizowana jest przez Gimnazjum im. Feliksa Szołdrskiego w Nowym Tomyślu - szkoły otwartej na nowe technologie i innowacyjne i nowatorskie formy kształcenia.

Zostały dwa tygodnie!

15 kwietnia w ramach Edu Generatora odbyło się spotkanie, na którym  wystąpiła dr Marzena Żylińska, ekspert ds. metodyki i neurodydaktyki. Miało ono miejsce w siedzibie Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości STARTER, prężnie działającej organizacji, realizującej ogrom innowacyjnych projektów, których odbiorcami są m.in. nauczyciele i uczniowie. Obecnie STARTER prowadzi kolejny nabór do realizowanego, wspólnie z Miastem Gdańsk, programu zgamifikowanych Lekcji Przedsiębiorczości. "To szansa dla nauczycieli na uatrakcyjnienie lekcji i zachęcenie uczniów do nauki przy jednoczesnym realizowaniu podstawy programowej". Od września kolejne szkoły gimnazjalne i średnie mogą stosować gamifikację w ramach prowadzonych zajęć. Zgłoszenia można dokonać do końca kwietnia na stronie dotyczącej rekrutacji. Jest ona częścią szerszego serwisu, na którym można zaznajomić się z ideą projektu i poczytać, jak "Lekcje Przedsiębiorczości" sprawdziły się w zaangażowanych w projekt placówkach.

Pozwólmy na ruch

“Małe dzieci potrzebują dużo ruchu, także podczas zajęć szkolnych. Największym dydaktycznym barbarzyństwem jest prawdopodobnie wymaganie, aby „grzecznie” przesiedziały przez całe zajęcia w ławkach, najlepiej jeszcze nie krzycząc i nie mówiąc jedno przez drugiego”. Co tam, nie krzycząc. Niektórzy nauczyciele wymagają (a jest jeszcze spora ich liczba), aby siedziały w bezruchu jak roboty, słuchały pilnie, zgłaszały się do odpowiedzi (broń Bóg, gdy wymknie się ona w emocjach!). I aby panowała idealna cisza. Dochodzi nawet do paradoksów, gdy nauczycielowi, który realizuje pracę grupową,  zarzuca się brak dyscypliny na zajęciach – dzieci “zbyt głośno” dyskutują. W sytuacji, gdy do szkoły idą coraz młodsze dzieci wymóg tradycyjnie rozumianej dyscypliny jest nie do przyjęcia. Zresztą jakiemu celowi ona służy? Czy mamy wychowywać roboty, czy jednostki myślące, kreatywne. Dlatego nie przeszkadza mi, że dzieci "wiercą się", "bawią". Pozwalam im na chwile aktywności, byleby nie zakłócała ona pracy innym. Jednocześnie jest to dla mnie sygnał, że trzeba wprowadzić element, który wypełni potrzeby ruchowe, trzeba skorzystać z innych metod pracy. Wiesława Kopf, nauczycielka wczesnoszkolna z Zespołu Szkół nr 24 w Bydgoszczy i członkini grupy Superbelfrzy RP proponuje “Whole-Brain-Teaching”, czyli metodę uczenia się całym mózgiem. “Uczniowie więcej mówią, gestykulują, cieszą się i śmieją”, a przyjazna atmosfera i angażowanie jednocześnie wielu zmysłów wpływa na lepsze i szybsze uczenie się. Zachęcam do obejrzenia wystąpienia pani Kopf podczas Inspiracji Wczesnoszkolnych 2015 oraz filmików nakręconych zajęć amerykańskich nauczycieli stosujących metodę Whole-Brain-Teaching. Są one dostępne na youtube.

Kończąc przytoczę raz jeszcze słowa Anny Jankowskiej z artykułu o przewrotnym tytule ("Chyba nie jestem dobrym nauczycielem") zamieszczonego na portalu edunews:

“Chyba nie jestem dobrym nauczycielem. Jak na współczesne standardy edukacyjne obowiązujące w placówkach, to nawet fatalnym. Mam inną wizję prowadzenia zajęć niż przewidują sztywne regulaminy. Nie przeszkadza mi szmer, rozmowy mi nie przeszkadzają, pytania mi nie przeszkadzają (tak, te nie na temat też nie)”.

w poście wykorzystano artykuł Marcina Polaka, O potrzebie ruchu wśród małych dzieci

Edu Generator

Witold Kołodziejczyk -  twórca innowacyjnej szkoły - Collegium Futurum w Słupsku oraz autor bloga Edukacja przyszłości – w artykule zamieszczonym na portalu edunews stwierdził prawdę oczywistą: „To nie technologie, aplikacje, czy programy - nawet najbardziej genialne - zmieniają szkoły, ale ludzie”. Takich ludzi jest coraz więcej. Oprócz wspomnianego wyżej, możnaby chociażby wymienić całe grono Superbelfrów oraz nauczycieli związanych z programem Mistrzowie Kodowania. Część z nich prowadzi szkolenia na różnego typu konferencjach, publikuje materiały, wypowiada się w audycjach radiowych. Wykorzystują całą swoją praktyczną wiedzę, aby uczynić edukację lepszą, przyjaźniejszą uczniom, nowocześniejszą. Stosują zasadę przedstawioną w książce Rolanda Meighana, angielskiego pedagoga, który nawołuje do bycia odważnym i nie poprzestawaniu na „próbowaniu uczynienia skuteczniejszymi wczorajszych, wymęczonych i zawodnych idei masowego kształcenia szkolnego”. Wspierają ich w tym eksperci, m.in. słynąca z krytycznego stosunku do transmisyjnego systemu edukacji dr Marzena Żylińska. To właśnie ona  będzie prelegentem na kwietniowych spotkaniach w STARTERZE. Zmieniły one nieco swą formułę. Oprócz inspirowania generują również nowe rozwiązania dla edukacji. Stąd zmiana nazwy – z Edu Inspiracje na Edu Generator. Kinga Kuczyńska z Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości STARTER wyraża nadzieję, że działania, które będą podejmować uczestnicy spotkań, uczynią „edukację lepszą i bardziej dostosowaną do współczesnych potrzeb”.

Liderzy TIK

Trwa druga edycja Aktywnej Edukacji. Nauczyciele są szkoleni w zakresie stosowania na zajęciach narzędzi TIK, które mają sprawić, że proces edukowania będzie nowoczesny i bardziej przyjazny obecnemu pokoleniu uczniów – cyfrowych tubylców. Czy jednak tak się stanie? Z moich obserwacji  (a mam okazję uczestniczyć w programie ceo jako moderator) wynika, że uczestnicy AE podchodzą do niej dwojako. Podobają im się spotkania sieci, na których poznają nowe przydatne narzędzia TIK-owe (często jest to learning apps, które sama szczerze polecam).  Są chłonni na nową wiedzę, widzą jej przydatność na zajęciach. Z drugiej strony męczy ich papierologia, sprawozdania z których muszą się „rozliczyć”. W sumie się temu nie dziwię. Ostatnie lata obligujące do wypełniania ton papierków wszelakiej maści, związanych chociażby z realizacją podstawy programowej, ewaluacjami, itp. skutecznie zniechęcają do tego typu aktywności. O wiele ciekawiej zająć się praktyką, skupić się na dzieciach, na nowych skuteczniejszych metodach, niż płodzić elaboraty. Zadanie, które stoi przed liderami TIK jest bardzo odpowiedzialne. Dlatego, jak zauważa Marcin Polak powinniśmy "tworzyć im jak najlepsze warunki do działania i dzielenia się wiedzą z innymi nauczycielami”.

Wkrótce święta

Do naszej szkoły zawitał we wtorek sympatyczny zajączek. Na przekór panującej za oknem zawiei, wprowadził wiosenny nastrój, którego Cyfrowi Tubylcy życzą wszystkim na święta.
PS. Nie zapomnijcie o Wiosennej Akcji Kodowania, której celem jest stworzenie projektów możliwych do wykorzystania podczas dowolnej lekcji przedmiotowej. Może uda Wam się pobawić w rodzinnym gronie, tak jak Kubie, który zachęcił do programowania dziadka.

Wielkanoc w klasie

Na stronie Superbelfrów  ukazał się link do padleta, który zawiera zbiór pomysłów mogących uprzyjemnić przedświąteczny czas. Cudo! Akurat jutro i pojurze mam zajęcia z pierwszakami i będzie jak zalazł. Polecam go też wszystkim - nauczycielom, rodzicom, dzieciom. Materiały, które zostały zamieszczone posiadają nie tylko walory rozrywkowe, ale i edukacyjne. Pomagają w nauce czytania, pisania. liczenia, kształcą spostrzegawczość, logiczne myślenie, dziecięcą wyobraźnię, a nawet pomagają w nauce języka obcego (tutaj szczególnie polecam portal yummy). Jeśli więc będziecie zastanawiać się, co zrobić z nadmiarem wolnego czasu - po zaliczeniu wszelakich spacerów, odwiedzin, rozmów z bliskimi - usiądżcie do zabawy.

"Musimy się uczyć inaczej"

Wczoraj w radio TOK wyemitowano rozmowę Jakuba Janiszewskiego z dr  Marzeną Żylińską – autorką książki o neurodydaktyce ''Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi''. Audycja była odpowiedzią na publiczną krytykę pracy p.dr przez profesorów PAN. Przypomnę – książka dr Żylińskiej zawiera pewne rewolucyjne poglądy na temat szkolnictwa – tezy głoszące, że musimy się uczyć inaczej, a „szkoła musi zrozumieć fakt, że ludzki mózg pracuje inaczej niż nam się zdawało”. Usadzanie dzieci w ławkach i zmuszanie do reprodukowania wiedzy nie jest właściwe. Podstawowym instrumentem jest ciekawość i trzeba ją wykorzystać. W tym miejscu przypomniał mi się film „Alfabet”, zaczynający się od słów „mamy niesamowitą moc – moc wyobraźni”. Niestety jest ona systematycznie niszczona przez  przesadnie ustandaryzowaną edukację opartą na współzawodnictwie i wymiernych ocenach. Zabija ona dziecięcą kreatywność i wyobraźnię, ucząc szablonowego sposobu myślenia.