Merry Christmas - Kizoa Video Maker
Aby posłuchać, a nie tylko obejrzeć, należy włączyć głos - po "najechaniu" na kartkę, na dole strony.
Na portalu edunews ukazał się ciekawy artykuł Anny Kawuli i Ewy Zawiszy, ukazujący negatywny wpływ mediów elektronicznych na stabilność układów rodzinnych oraz rozwój i funkcjonowanie dziecka. Mowa o okradaniu rodziny z "należnego jej wspólnego czasu, zubażaniu kontaktów, ochładzaniu relacji". Teza ta ma rację bytu jeśli weźmiemy pod uwagę czas i formę jego spędzania przy komputerze. Jeżeli prowadzi on do izolacji członka rodziny, jest to zjawisko wysoce negatywne. Jeśli jednak potraktujemy komputer jako zabawkę (podobnie jak kiedyś gry planszowe) i wykorzystamy go np. do wspólnego programowania, będzie on elementem integrującym rodzinę. Może nie będzie to integracja pełna - nie każdemu programowanie się spodoba - ale lepsze to niż gapienie się w telewizor. Przeżyjmy te Święta rozsądnie J.
Oprócz tematyki świątecznej, ostatni tydzień nauki w starym roku upłynął nam na kodowaniu. Wykorzystująć studio code, wraz z Anną i Elsą zachwycaliśmy się magią i pięknem lodu, przechodząc kolejne poziomy. Niektórzy, korzystając z poradników, próbowali stworzyć własną grę. Mam nadzieję, że przyda im się to w czasie wolnym. Pamiętajcie jednak, aby te święta spędzić rodzinnie. Zaproście do kodowania mamę, tatę, rodzeństwo. Pochwalcie się swoimi osiągnieciami prezentując je dziadkom, cioci, wujkowi. Zabawa gwarantowana J.
![]() |
| Kornel, Heniu i Mateusz |
Już niewiele czasu zostało, aby zgłosić chęć uczestniczenia w pierwszym spotkaniu z cyklu Edu Inspiracje "Gamifikacja i jej zastosowanie w edukacji". Zaproszeni goście - Jacek Siadkowski, Anna Rogala i Joanna Mytnik-Ejsmont - wyjaśnią, czym jest Gamifikacja oraz co mają wspólnego gry z edukacją. Wytłumaczą również dlaczego gamifikacja może zmienić świat na lepsze i jak zastosować gamifikację w praktyce.
Zaczęłam pisać w czasie zimowych ferii 2013. Pierwszy post ukazał się 13.01. Chciałam stworzyć internetowy pamiętnik mający na celu popularyzację TIK-u wśród moich uczniów i koleżanek po fachu. Zamieszczałam linki do galerii prac dzieci stworzonych na komputerze lub z pomocą innych urządzeń opartych na technologii komputerowej, pokazywałam prace powstałe przy pomocy przeróżnych aplikacji poznanych m.in. na kursach etwinningowych, pisałam o ciekawych artykułach, jakie ukazały się na portalach zajmujących się nowoczesnym nauczaniem. W sumie pisanie postów daje mi wiele przyjemności, a mój blog jest użyteczny dla sporej grupy odbiorców. Jeśli ich zabraknie, co stwierdzę po ilości spadających odwiedzin, to...nie dopuszczam takiej opcji J.
Tym razem artykuł* na stronie wirtualnemedia. Mowa w nim o m.in. o Tygodniu Kodowania i samym programie, dzięki któremu dzieci nabywają umiejętności nie tylko kodowania, ale także ćwiczą kreatywność i myślenie strategiczne, co w efekcie przyczynia się do wzrostu "najbardziej poszukiwanych kompetencji na globalnym rynku pracy".![]() |
Fot. helloworldopen.com
|

Nie jestem zwolennikiem Halloween, co nie oznacza, że jestem ponurakiem i nie lubię się bawić J. Jednak nie mogłam przejść obojętnie obok wystawy dyniowych cudów, ani odmówić prośby dzieci, by na kółku zająć się projektami związanymi z halloweenowym zwyczajem. Dzięki temu w naturalny sposób nawiązałam do modułu z I edycji - "kot goni mysz". Oczywiście teraz zamiast zwierzaków były inne postaci - czarodzieje, duchy, itp.
To najprawdziwsza prawda. Podobno, aby osiągnąć mistrzostwo potrzeba tylko (albo aż) 10 000 godzin. Czy warto? Oczywiście! Przykładem na to jest chociażby Mieszko Włodarczyk - freestyler, który mówi o sobie, że jest osobą spełnioną. Mieszko odwiedził ostatnio naszą szkołę i...dał czadu. Przekonajcie się sami. A tak a propos - szukajcie swojej drogi J .
Nasza szkoła ma charakter integracyjny. Oprócz corocznego Święta Integracji, odbywają się inne imprezy, podczas których zacieśniają się kontakty między dziećmi. Jedno z takich spotkań miało miejsce z zeszłym tygodniu. Dzięki Fundacji Inicjatyw na Rzecz Niepełnosprawnych PRO OMNIBUS, mogliśmy posłuchać koncertu w wykonaniu młodych artystów - stałych uczestników Festiwali Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej. Mogę napisać tylko jedno - byli WSPANIALI. Bez trudu nawiązali kontakt z publicznością, co zaowcowało wspaniałą wspólną zabawą.
Na blogu lekcji przedsiębiorczości ukazała się relacja z kolejnych przedsięwzięć. Uczestnicy przejawiają niezwykłą pasję i zaangażowanie, co niewątpliwie jest gwarantem sukcesu. Poczytajcie o Tajnej Agencji Jeszcze Tajniejszego Wywiadu.
W związku z Tygodniem Kodowania i Dniem Nauczyciela moi Mistrzowie postanowili zrobić nietypowy prezent swoim "belfrom". Poprowadzili dla nich lekcję kodowania. Największą nagrodą dla uczniów były słowa, którie usłyszeli od jednej z pań (jedynym panem był p.dyrektor, który ewakuował się wcześniej). Nauczycielka stwierdziła, że jest to najmilszy prezent, jakiego mogła się spodziewać z takiej okazji. Programowanie wzbudziło wiele emocji, a zamiana ról dostarczyła wszystkim nowych doświadczeń.
Dziś zaczyna się Europejski Tydzień Kodowania. Pasjonaci z Polski zgłosili ponad 130 eventów. Mistrzowie "trzynastki" będą realizować się w poniedziałek, kiedy to poprowadzą zajęcia dla pierwszoklasistów i wtorek - w tajniki programowania wprowadzą swoich nauczycieli.
Oglądałam wczoraj w TV wywiad z miniser Kluzik-Rostkowską, w którym ustosunkowywała się do zarzutów wysuniętych przez biskupa w stosunku do ministerialnego elementarza. Jestem obecnie w takiej sytuacji, że mam codzienny kontakt z w/w podręcznikiem - w części etatu realizuję się jako nauczyciel-oligofrenopedagog, wspierający integrację w klasie I. Oczywiście wcześniej nie omieszkałam zapoznać się z elektroniczną wersją elementarza i większych uwag, co do treści nie miałam.
W poprzednim poście pisałam m.in. o organizacji Code.org. Zorganizowała ona latem w Londynie zajęcia promujące programowanie. Możemy o tym poczytać na portalu Forbsa. Jest tam też mowa o naszych Mistrzach Kodowania.
Już coraz bliżej do Europejskiego Tygodnia Kodowania. Zainicjowany przez Unię Europejską Europe Code Week potrwa od 11 do 17 października 2014 r. Już od dłuższego czasu podejmuje się szerego przedsięwzięć, mających przybliżyć wszystkim chętnym wiedzę dotyczącą programowania. O kilku takich inicjatywach możecie poczytać chociażby na szczecińskim portalu edukacyjnym. Jest tam mowa o scratchu, Codeacademy, Code School. Wymienione są fundacje i organizacje, zajmujące się nauką programowania: Coder Dojo, Rails Girls, Code.org. Znajdziecie tam również linki do kursów online (dodałbym do nich jeszcze eksploatowaną przeze mnie Kuźnię Programistów J).
![]() |
Zwycięska
drużyna Mróweczek - Gim 8 Gdańsk, fot.Michał Młynarczyk
|
![]() |
| Kujonka? |
| Praca Natalii - kl. VI |
![]() |
| Praca Kacperka - kl. I |
Ten rok szkolny będzie dla mnie nieco inny od poprzednich. Z powodu zmiany planów ramowych i ujednolicenia podstawy programowej, tylko połowę mojego etatu stanowią zajęcia komputerowe. W ramach drugiej części realizuję się jako nauczyciel wspierający integrację. Cyfrowe pomysły muszę "upchnąć" w klasach pierwszych i szóstych. Oto efekt początkowych zajęć:
Na portalu ClassDojo, stworzonego w celu pomocy nauczycielom w procesie oceniania uczniów oraz szybkiej i łatwej poprawy ich zachowania, znalazłam 15 porad na temat stworzenia pozytywnej atmosfery w klasie. Autorka sugeruje, że trzeba zacząć je wprowadzać już od pierwszego dnia w szkole. Ponieważ ten dzień nadszedł, co dla niektórych może być źródłem frustracji J, warto je przytoczyć.
Na portalu edunews ukazał się artykuł Tomasza Brusika „Uczymy uczniów robić roboty”. Dane w nim zawarte nie nastrajają optymistycznie. Wynika z nich, że Polacy nie potrafią programować. W internecie mnóstwo jest wypowiedzi potwierdzających tą tezę. Narzekają pracodawcy, że nie mogą obsadzić etatów programistycznych. Owszem absolwentów informatyki mamy wielu, jednak często okazuje się, że wiedza zdobyta na studiach to za mało. Potwierdza to Bartek Pełka, student informatyki, prowadzący już własną firmę, mówiąc, że studia nie nauczyły go niczego.
Wczoraj nie wypadało mówić i pisać o niczym innym niż 70-rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Dziś wracamy do codzienności.